Reklama

Kim Kardashian i Kanye West się rozwodzą? Pojawiły się nowe informacje

Kolejny raz w mediach pojawiły się spekulacje, że wzbudzająca kontrowersje para zamierza się rozstać. Do prasy przedostały się informacje, że celebrytka złożyła już dokumenty rozwodowe. Teraz pojawiły się następne wieści.

Kolejny raz w mediach pojawiły się spekulacje, że wzbudzająca kontrowersje para zamierza się rozstać. Do prasy przedostały się informacje, że celebrytka złożyła już dokumenty rozwodowe. Teraz pojawiły się następne wieści.
Kim Kardashian i Kanye West byli małżeństwem od 2014 roku /Karwai Tang /Getty Images

Stan trwającego siedem lat małżeństwa Kim Kardashian Kanye Westa już od co najmniej dwóch lat uznawany jest za agonalny. 

Wydaje się jednak, że w lipcu 2020 roku, podczas trwającej wtedy kampanii prezydenckiej rapera, rzeczywiście doszło do przesilenia. I mimo podejmowanych prób reanimacji łączącego kiedyś parę uczucia, nie udało się.

Choroba psychiczna (afektywna dwubiegunowa), z którą zmaga się muzyk, nie dość, że się nasiliła, to doprowadziła do tego, że on sam ujawnił w mediach społecznościowych bardzo osobiste informacje o swojej najbliższej rodzinie. Nie wyłączając rzecz jasna żony. Walcząca o to małżeństwo i znosząca do tej pory wszystko bez słowa skargi Kim Kardashian, powzięła decyzję o rozwodzie.

Reklama

"Doszło do tego, że od miesięcy nie spędzali czasu razem jako małżeństwo. Widywali się ze względu na dzieci, ale mieszkali osobno. Kim wie, że to małżeństwo się skończyło" - donosił informator magazynu "E!".

"Wiele źródeł posiadających bezpośrednią wiedzę powiedziało nam, że Kim była gotowa zażądać rozwodu po wybuchach Kanye, jednak kiedy West przechodził przez poważny epizod choroby dwubiegunowej, czuła, że byłoby to okrutne zakończyć małżeństwo, kiedy raper jest w tak trudnym momencie" - podało z kolei TMZ.

Niedawno w mediach pojawiły się informacje, że Kardashian złożyła dokumenty rozwodowe. Według portalu TZM wniosła o wspólną prawną i fizyczną opiekę nad czworgiem dzieci, a raper przychyla się do tej decyzji. Olbrzymi majątek ma zostać podzielony na zasadach ustalonych w umowie przedmałżeńskiej. Małżeństwo do tej pory nie odniosło się do sytuacji.

Wydawać by się mogło, że rozstanie pary przebiega w spokoju. Jednak, jak się okazuje, nie do końca tak jest. "W ciągu ostatnich dwóch tygodni Kanye próbował sprzedać biżuterię, którą kupił dla Kim co najmniej dwóm czołowym jubilerom. Jego przyjaciele wiedzieli, że w tym momencie to już koniec. Naprawdę chciał zostać z Kim, ale to już skończone" - doniósł informator "The Sun".

"Chociaż nie sprzedał tej biżuterii, to mówił o tym, że nie chciał przypominać sobie przeszłości, dlatego zrobił tę przykrość Kim i próbował sprzedać błyskotki" - dodał.

"Nie ma dramatu między Kim i Kanye. Kim jest głównie rozczarowana, że nie mogą wymyślić, jak pozostać w związku małżeńskim. Ale do stworzenia szczęśliwego małżeństwa potrzeba dwojga ludzi. Kim czuła, że Kanye nie chce popracować nad związkiem, ani nie przyjmuje żadnych kompromisów" - podsumował.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kanye West | Kim Kardashian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy