Katy Perry musi zapłacić trzy miliony dolarów w sprawie o plagiat "Dark Horse"
Wokalistka Katy Perry będzie musiała zapłacić trzy miliony dolarów raperowi Flame'owi. To pokłosie wyroku sądu, który uznał, że piosenka "Dark Horse" jest plagiatem.
Sprawa plagiatu utworu "Dark Horse" Katy Perry ciągnęła się pięć lat. Wokalistka i producent muzyczny Dr. Luke zostali oskarżeni przez chrześcijańskiego rapera Marcusa Graya znanego pod pseudonimem Flame, o kopię jego utworu z 2008 roku "Joyful Noise". Zarówno Katy Perry, jak i Luke nie przyznali się do winy.
Choć Perry i Luke tłumaczyli, że nigdy nie słyszeli utworu Graya, a dodatkowo nie słyszą podobieństwa pomiędzy "Dark Horse" i "Joyful Noise", raperowi ciężko było w to uwierzyć, a ich argumenty odpierał stwierdzeniem, że dawniej utwór był bardzo popularny i muzycy mogli usłyszeć piosenkę nawet na gali Grammy.
Każda ze stron powołała swoich muzykologów, jednak ich analizy wzajemnie się wykluczały.
Perry tłumaczyła dodatkowo, że zarówno ona jak i Flame wywodzą się z podobnego środowiska, ponieważ ojciec piosenkarki jest pastorem. Mogła więc usłyszeć podobną melodię w czasach dzieciństwa.
Sąd ostatecznie orzekł, że artyści dopuścili się plagiatu i muszą zapłacić Marcusowi Grayowi odszkodowanie. Na kolejnej rozprawie wokalistka ustalono, że raper ma otrzymać aż trzy miliony dolarów odszkodowania.
Singel "Dark Horse" promował czwartą płytę Perry "Prism" z grudnia 2013 roku.