Julia Wieniawa wyznała prawdę. Oto jak dostała pracę w "Mam talent!"
Przed ostatnim półfinałem "Mam talent!" jurorka Julia Wieniawa oprowadziła dziennikarzy magazyny "Viva!" po planie programu, pokazując kulisy swojej pracy i opowiadając o nietypowym castingu, który przeprowadziła Agnieszka Chylińska.
Finał piętnastej edycji popularnego programu "Mam talent!" zbliża się wielkimi krokami. Zwycięzca otrzyma 300 tysięcy złotych i szansę na wielką karierę.
W tegorocznej edycji w jury zasiedli Agnieszka Chylińska, Marcin Prokop oraz Julia Wieniawa. Dla Wieniawy, znanej aktorki i piosenkarki, było to wyjątkowe wyzwanie zawodowe. Opowiedziała o swojej drodze do zostania jurorką w popularnym programie.
Julia Wieniawa miała casting na jurorkę
"To był nietypowy casting. Najpierw zadzwoniła do mnie szefowa TVN i powiedziała, że ma dla mnie propozycję. Ale dodała, że muszę spełnić jedno kryterium - musi polubić mnie Agnieszka Chylińska. I rzeczywiście ten 'casting' odbył się tak, że pojechałyśmy na śniadanie. Miałyśmy po prostu się poznać, porozmawiać, coś sobie zjeść" - wspomina Julia Wieniawa.
Julia obawiała się spotkania, ponieważ obie artystki pochodzą z różnych światów muzycznych. Jednak obawy szybko rozwiały się podczas rozmowy.
"Byłam trochę przerażona. Myślałam: 'kurczę, jesteśmy z zupełnie innych światów, robimy inną muzykę'... Zastanawiałam się więc, jak do niej dotrzeć. Ale nie było trudno. Od razu przyjęła mnie z otwartymi ramionami i potraktowała po partnersku. Powiedziała, że cieszy się, że będę w 'Mam talent!' i uważa, że to totalnie miejsce dla mnie" - dodała aktorka.
Wieniawę i Chylińską połączył język z gry The Sims
Przełomowy moment w relacji jurorek nastąpił, gdy odkryły, że obie potrafią porozumiewać się w języku simlish - sztucznym języku używanym przez bohaterów gry The Sims.
"Lubiłyśmy się od razu, ale z leciutkim dystansem, bo dobrze się nie znałyśmy. Ale dwa tygodnie temu był dla nas przełomowy moment, gdy okazało się, że Agnieszka rozmawia ze swoją managerką w języku simlish. I powiedziałam jej wtedy, że ja też tak rozmawiam z moimi bliskimi - Nikodemem czy przyjaciółkami" - opowiedziała Julia Wieniawa.
Piosenkarce tak spodobała się rozmowa w języku simlish, że panie nagrały z tego viralowy filmik, który zdobył ogromną popularność w sieci.