Jan Pietrzak kończy 85 lat. List gratulacyjny od Andrzeja Dudy
"Żeby Polska była Polską", "Zbiórka", "Sierpniowa piosenka", "Jasne niebo" - m.in. takie utwory wybrzmiały w poniedziałek podczas jubileuszowego koncertu Jana Pietrzaka "85 lat przeleciało przez ciało" w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Satyryk, kabareciarz, autor i wykonawca piosenek z okazji swojego okrągłego jubileuszu otrzymał specjalny list od prezydenta Andrzeja Dudy.
Jan Pietrzak urodził się 26 kwietnia 1937 roku w Warszawie. Jako artysta kabaretowy zasłynął satyrą polityczną komentującą sytuację społeczno-polityczną, wymierzoną w ustrój PRL. W tych czasach jego twórczość była utożsamiana z etosem "Solidarności" i głosem antykomunistycznej opozycji.
Jest autorem tekstów i muzyki do wielu piosenek, a także uznanym artystą estradowym, którego wykonania były wielokrotnie nagradzane na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, m.in.: "Taki kraj" (posłuchaj!), "Marsjanie nie zagrażają Ziemi", "Spokojnie chłopie" czy wreszcie "Żeby Polska była Polską" (posłuchaj!). W 2017 roku podczas 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu odbył się jego koncert "Z PRL-u do Polski".
Za swoje zasługi i osiągnięcia artystyczne został uhonorowany wieloma odznaczeniami, m.in.: Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2017 roku otrzymał z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego Doroczną Nagrodę MKiDN za całokształt twórczości.
"Dzieje polskiego ducha wolności na przestrzeni minionych 60. lat to długa opowieść, ale nie sposób jej opowiedzieć bez wzmianki o Janie Pietrzaku" - napisał do jubilata prezydent Andrzej Duda.
"W przeddzień pańskich 85. urodzin proszę o przyjęcie najserdeczniejszych życzeń i gratulacji. Niech ten piękny jubileusz oraz nadchodzące lata przyniosą panu, jak najwięcej powodów do uśmiechu oraz same pogodne dni wśród bliskich, przyjaciół, współpracowników i miłośników pańskiej twórczości" - napisał prezydent Duda w liście odczytanym przez prezydenckiego doradcę Tadeusza Deszkiewicza.
"Życząc niesłabnących sił ducha i ciała ufam, że również teraz kiedy przed Rzeczpospolitą rysują się nowe, olbrzymie szanse i wyzwania, będą nam stale towarzyszyć pana słowa - czasem refleksyjne, poetyckie, podniosłe, czasem zdradzające gorący patriotyzm i temperament ich autora, czasem emanujące spokojem, pełne humoru, dystansu i przekory, a czasem układające się w bicz ciętej, lecz przecież jakże potrzebnej satyry" - podkreślił prezydent.
Ocenił, że Pietrzak "dorastając w pierwszych dekadach polski powojennej zdołał zachować swoją osobistą, wewnętrzną suwerenność".
"Humanistyczna wrażliwość, zrozumienie dla ponadczasowych marzeń i aspiracji każdego człowieka, niezgoda na niesprawiedliwość i fałsz, a także przywiązanie do wielkiej polskiej kultury i historii, skłoniły pana do kontestacji nie tylko błędów i wypaczeń, ale też samych podstaw i legitymizacji realnego socjalizmu w naszym kraju. Przeciwstawiając się obłudzie, przemocy, wyzyskowi i zwykłej głupocie, sięgnął pan po podaj najskuteczniejszą broń przeciw każdej tyranii, czyli szczery, oczyszczający śmiech" - napisał w liście prezydent.
Podczas jubileuszowego koncertu "85 lat przeleciało przez ciało" oprócz Jana Pietrzaka na scenie wystąpili: Danuta Błażejczyk, Ewa Dałkowska, Paulina Grochowska, Paulina Szlachcic, Dominika Świątek, Bartłomiej Kurowski, Ryszard Makowski, Piotr Rafałko, a także Chórek dziewczęcy "Śpiewająca czwórka" i zespół muzyczny pod kierunkiem Mariusza Dubrawskiego.
Obecny na koncercie wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński powiedział, że "Bez Jana Pietrzaka nie byłoby polskiej kultury, ale nie byłoby także tych bardzo ważnych elementów polskiego dziedzictwa, które dla nas wszystkich są najbliższe".
Dodał, że twórczość jubilata "wymyka się próbom sklasyfikowania w ramach jednej dziedziny". "Obok działalności kabaretowej oraz satyrycznej, która dodawała Polakom otuchy i pomagała przetrwać szarość komunistycznej codzienności, wsławił się pan jako bard i autor tekstów oraz muzyki do niezatartych przebojów. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje pieśń +Żeby Polska była Polską+. Jej wykonanie, które przyniosło panu nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w roku 1981, rozgrzewało serca milionów Polaków, a sam utwór stał się symbolem oporu i walki o wolność. I takim pozostaje w jakimś sensie do dzisiaj" - zwrócił uwagę szef MKiDN.