Jackson: Strzykawka na aukcji?
Osoba, która weszła w posiadanie strzykawki znalezionej w domu Michaela Jacksona, chce wystawić przedmiot na aukcji! "To chore" - nie mają wątpliwości media opisujące skandaliczny pomysł.
To właśnie za pomocą tej strzykawki artyście zaaplikowano śmiertelną dawkę lekarstw, która odprowadziła do zatrzymania akcji serca "Jacko" i jego śmierć. Jak donosi "Daily Mirror", osoba, która weszła w posiadanie przedmiotu, chce wystawić strzykawkę na aukcji. Tabloid twierdzi, że strzykawka może osiągnąć cenę nawet do 5 milionów dolarów!
O całej sprawie wiedzą ponoć prawnicy rodziny Jacksonów, a także członkowie klanu: Janet i Tito.
"Są wściekli i rozdrażnieni, że ktoś po raz kolejny chce zarobić pieniądze na śmierci ich brata" - twierdzi osoba z otoczenia Jacksonów.
"To chore. Strzykawka będzie najbardziej niesmacznym przedmiotem wystawionym na aukcji w dziejach!" - czytamy w "Daily Mirror".
Gazeta podkreśla, że przedmiot może zostać legalnie wystawiony na aukcji, gdyż nie jest już potrzebny w śledztwie dotyczącym śmierci Michaela Jacksona.
Mężczyzna, który zawłaszczył strzykawkę, spotkał się już z grupą prawników. Posiadacz przedmiotu chce mieć pewność, że może legalnie wystawić strzykawkę na aukcji. Być przedmiot zostanie wystawiony na sprzedaż, ale nie na terenie Stanów Zjednoczonych.