Irena Santor potwierdziła smutne wieści. Pożegnała się z estradą już na zawsze

Pierwsza dama polskiej piosenki - Irena Santor - zaznacza, że wzmożona aktywność estradowa, choć przynosi wiele pozytywnych przeżyć i emocji, to jednak jest niezwykle wyczerpująca. Przygotowania do koncertów, udział w festiwalach, praca w studiu nagrań i nieustanne dbanie o struny głosowe dały jej się mocno we znaki. Dlatego też artystka postanowiła definitywnie zakończyć karierę i odpocząć.

Jerzy Połomski, jak i Irena Santor, skończyli swoje zasłużone kariery
Jerzy Połomski, jak i Irena Santor, skończyli swoje zasłużone kariery TricolorsEast News

Przypominamy artykuł, który pierwotnie został opublikowany w lipcu 2021 r.

Irena Santor swoją karierę zaczęła w 1951 roku w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze". Później przez sześć dekad występowała na scenie jako solistka. Ma na swoim koncie niekończącą się liczbę niezapomnianych przebojów, wśród nich m.in. "Już nie ma dzikich plaż", "Wiem, że to miłość", "Powrócisz tu" czy "Walc Embarras".

Nagrała kilkadziesiąt płyt, jest laureatką wielu nagród na festiwalach w Sopocie i w Opolu. Piosenkarka podkreśla, że przez całe życie robiła to, co kochała. Koncerty, nagrywanie nowych utworów i kontakt z publicznością były jej siłą napędową. W końcu jednak nastąpiło zmęczenie materiału i artystka powiedziała pas.

Irena Santor

Wokalistka przeszła w życiu wiele trudności. W 1961 uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, jadąc wraz z piosenkarką Ludmiłą Jakubczak, która zginęła na miejscu. Pokonała także raka piersi. "Nie znoszę siedzenia i biadolenia" - mówi piosenkarka. "Starsi ludzie często wychodzą z założenia, że wszystko jest już poza nimi, mają prawo odpuścić i nic nie robić. To najgorsza rzecz pod słońcem!" - dodaje. Zobaczcie, jak przez lata zmieniała się wokalistka.

Piosenkarka przeszła w życiu wiele - groźny wypadek samochodowy, raka piersi i śmierć męża. 25 listopada 2018 r. w wieku 84 lat zmarł wieloletni partner Ireny Santor - aktor i prezenter Zbigniew Korpolewski. Od dłuższego czasu poważnie chorował - w ostatnim czasie wymagający stałej opieki twórca mieszkał razem z Ireną Santor w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. Ikona polskiej piosenki razem ze swoim partnerem przeżyła ponad 25 lat. Choć para nigdy nie wzięła ślubu, wokalistka prosiła, by jej ukochanego nazywać mężem. Pierwszym mężem piosenkarki był zmarły w 1999 r. Stanisław Santor, koncertmistrz (pierwszy skrzypek) Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji. Ich związek zakończył się rozwodem, choć do końca pozostawali w przyjaźni. Irena Santor nigdy nie miała dzieci.Krzysztof JaroszAgencja FORUM
Irena Santor i Krzysztof Cugowski na koncercie kolęd w Pałacu Prezydenckim w 2014 roku VIPHOTOEast News
Maciej Orłoś i Irena Santor na wręczeniu statuetek Wiktorów w 2012 roku Piotr GrzybowskiEast News
Odsłonięcie Gwiazdy Ireny Santor w Alei Gwiazd Opola w 2010 roku TricolorsEast News
Irena Santor na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 1999 roku Piotr BlawickiEast News
Irena Santor i Ryszard Rynkowski, 1996 rokMieczyslaw WlodarskiReporter
"To właśnie praca daje mi siłę i optymizm. Niestety, starsi ludzie często wychodzą z założenia, że wszystko jest już poza nimi, mają prawo odpuścić i nic nie robić. To najgorsza rzecz pod słońcem! W życiu konieczna jest dyscyplina i wyznaczanie sobie kolejnych zadań. Na przekór upływającemu czasowi wciąż jestem aktywna. Chyba właśnie stąd bierze się moja energia" - opowiadała Irena Santor w "Tele Tygodniu". Irena Santor i Paweł Kukiz w Warszawie, 1996 rokZenon ZyburtowiczFotonova

Irena Santor o pożegnaniu się z estradą

"Prawdę mówiąc, ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą. Po prostu za dużo pracowałam i miałam konkretny powód, by pożegnać się z estradą. To już się stała trochę rutyna, a czego jak czego, ale tego w swoim zawodzie nie uznaję" - mówiła agencji Newseria Lifestyle Irena Santor.

Jak podkreśla, pożegnanie się ze sceną jest dla każdego artysty niezwykle trudne, ale nieuniknione. Kiedyś przychodzi bowiem taki czas, kiedy trzeba powiedzieć dość i udać się na zasłużoną emeryturę. W listopadzie 2022 roku zmarł Jerzy Połomski, co było wielką stratą dla polskiego rynku muzycznego. Piosenkarka także ubolewała z powodu tego, że nigdy nie usłyszy go już na scenie.

Irena Santor: Żal mi, że Jerzy Połomski już nie śpiewa. Ja też za dużo pracowałam i byłam zmęczona, dlatego pożegnałam się z estradąNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Irena Santor o warunkach w Domu Artystów oraz relacjach z Jerzym Połomskim

Wielu emerytowanych piosenkarzy, muzyków i aktorów jesień swojego życia spędza w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Irena Santor przyznawała, że są tam bardzo dobre warunki. Podopieczni mają zapewnioną kompleksową opiekę medyczną, miejsce i sprzęt do rehabilitacji, a także wszelkie wygody.

"Ta opieka, ten piękny park, na każde skinienie właściwie wszyscy pomagają. Cała obsługa w Skolimowie tym się charakteryzuje, że jest przyjazna swoim pensjonariuszom" - mówiła piosenkarka.

Irena Santor przyznaje, że zawsze miała z Jerzym Połomskim bardzo dobry kontakt, często występowali na jednej scenie czy też brali udział we wspólnych nagraniach. "Wspomnienia o Jurku zawsze wypełniają moje serce ciepłem. Nasze relacje zawsze były serdeczne i pełne wzajemnego szacunku" - wspominała artystka.

Irena SantorBaranowskiAKPA
Jerzy Połomski Michał BaranowskiAKPA
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas