Iggy Pop miał zostać wokalistą AC/DC? "Nie mieszczę się w tym klimacie"
"Ojciec chrzestny punku" obecnie intensywnie promuje swój nadchodzący, 19. album, "Every Loser", który ukaże się na rynku już 6 stycznia. Przy okazji promocji nowego wydawnictwa Iggy Pop podzielił się z prasą nie tylko refleksjami na temat najnowszych artystycznych przedsięwzięć, ale także kilku bezpowrotnie minionych okazji. Taką niewątpliwie była szansa śpiewania z AC/DC. Jeden z pionierów punk rocka otrzymał bowiem propozycję dołączenia do legendarnej grupy.
Po wyznaniu 75-letniego muzyka w wywiadzie dla "The New York Times", wielu może się zastanawiać, jak dziś brzmiałoby AC/DC, gdyby za jego wokal odpowiadał właśnie Iggy Pop. Bowiem taką właśnie propozycję artysta odrzucił. W wywiadzie Pop nie sprecyzował, w którym roku zaproponowano mu dołączenie do legendarnej grupy, zdradził jednak dlaczego się nie zdecydował.
"Wiele lat temu mieli managera - to był czas, kiedy jeszcze nie zreformowałem The Stooges - i ten facet zapytał mnie: 'Czy jesteś zainteresowany dołączeniem do AC/DC, bo szukają wokalisty?'" - wspomniał w wywiadzie Pop. "Przesłuchałem ich płytę i pomyślałem, że nie mieszczę się w tym klimacie. Nie to, że mi się nie podobało, wykonali kawał dobrej roboty. To było naprawdę bardzo staranne, ale nie byłem tym człowiekiem, którego potrzebowali" - wyznał.
Iggy Pop miał zostać wokalistą AC/DC? "Nie mieszczę się w tym klimacie"
Iggy Pop jest wokalistą i liderem proto-punkowego zespołu The Stooges. Przez lata nagrał wielu przebojów, takich jak "The Passenger", "Lust For Life" czy "Candy".
W styczniu 2023 roku Iggy Pop wyda album, pt. "Every Looser".
Singiel "Frenzy" jest pierwszym zwiastunem albumu, który wydany zostanie we współpracy Atlantic Records oraz wytwórni Tooth Records założonej przez multiplatynowego producenta, Andrew Watta.
21 czerwca 2023 roku Iggy wystąpi jako gość specjalny podczas warszawskiego koncertu Red Hot Chili Peppers.
OFF Festival 2022: Iggy Pop gwiazdą drugiego dnia
Iggy Pop był gwiazdą drugiego dnia tegorocznej edycji OFF Festivalu. Setlistę koncertu w dużej mierze wypełniły przeboje grupy The Stooges, z którą artysta święcił największe triumfy oraz takie hity, jak "The Passenger" i "Lust for Life". Nie zabrakło też reprezentacji z ostatniej solowej płyty ojca chrzestnego punk rocka, pt. "Free" - utworu tytułowego oraz singla "James Bond". Zobacz nasze zdjęcia z koncertu!