Ich wakacyjny przebój nucono w całej Europie. Co robią dziś Włoszki Paola & Chiara?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Europę podbiły przebojem "Vamos a bailar", jednak zamiast pójść za ciosem, wywołały skandal, a następnie pokłóciły się ze sobą i rozwiązały zespół. Siostry Paola i Chiara Iezzi, niedawno wróciły do wspólnych występów, pojawiając się m.in. na festiwalu w Sanremo.
Siostry tworzące duet Paola & Chiara pochodzą z Mediolanu. Chiara na świat przyszła w 1973 roku, a Paola rok później. Karierę zaczynały w latach 90. Na początku działały jako zespół Elefunky. Potencjał w siostrach Iezzi dostrzegł menedżer i łowca talentów Claudio Cecchetto. Mężczyzna szukał akurat osób do zespołu Maxa Pezzaliego. Obie artystki trafiły do jego formacji 883, gdzie występowały w chórkach.
Siostry miały swój udział w nagraniu debiutanckiej płyty grupy - "La donna, il sogno e il grande incubo". Po trasie koncertowej obie wokalistki zdecydowały się kontynuować karierę poza formacją. Przełomem w karierze duetu był występ na Festiwalu Sanremo, co skończyło się wyróżnieniem na konkursie dla nowych artystów. Wokalistki wykonały tam utwór "In viaggio".
Wakacyjny przebój, który przyniósł 5 minut sławy
Dwie pierwsze płyty nie przyniosły grupie spodziewanego rozgłosu. Przełom nastąpił przy okazji wydania trzeciej płyty duetu - "Television". Rozpoznawalność w całej Europie przyniósł siostrom Iezzi wakacyjny przebój "Vamos a bailar".
Śpiewany po hiszpańsku numer, który w wolnym tłumaczeniu nazywał się po porostu "Zatańczmy", zachęca do porzucenia smutków związanych z dawną miłością i tańczenia w oczekiwaniu na "nowe życie". Piosenka nie tylko pozwoliła Paoli i Chiarze zaistnieć w Europie, ale ugruntować swoją pozycję na włoskim rynku. Singel rozszedł się w ponad 800 tys. egzemplarzach. Piosenka - co przyjęto natomiast jako sporą kontrowersję - nie została przyjęta do konkursu na Festiwalu Sanremo.
Wiele lat później jedna z wokalistek zespołu - Paola Iezzi w programie "Detto Fatto"- przyznała, że później na temat piosenki wypowiadał się ówczesny dyrektor festiwalu Sergio Bardotti. Mężczyzna przepraszał artystki za niesprawiedliwą decyzję. W 2009 roku piosenkę w TV Sorrisi e Canzoni uznano największym wakacyjnym włoskim przebojem ostatnich 20 lat.
Skandal wokół Paoli i Chiary. Ocenzurowano ich teledysk
Wokalistki po sukcesie poszły za ciosem i wywołały skandal. Wszystko z powodu piosenki inspirowanej przebojem Madonny "Justify My Love" - "Kamasutry" - i zrealizowanej do niej teledysku.
Pełen wymownych scen i negliżu klip, w którym topless występowały same wokalistki, został najpierw ocenzurowany, następnie zdjęty z emisji we włoskim MTV. Puszczany był jedynie po nocach w pojedynczych stacjach telewizyjnych.
Rozgłos nie przełożył się jednak na komercyjny sukces. W 2005 roku ponownie doszło do skandalu wokół klipu "Kamasutra". Jego nieocenzurowana wersja została dodana do specjalnego wydania DVD, zawierającego wszystkie teledyski grupy. Przeciwko teledyskowi protestowała organizacja Włoski Ruch Rodziców. DVD przez wytwórnie Sony musiało zawierać ostrzeżenie o treściach nieodpowiednich dla dzieci poniżej 14. roku życia.
Kłótnia, koniec zespołu i wielki powrót
W 2013 roku po wydaniu ośmiu płyt (ostatnia "Giungla") siostry ogłosiły, że formuła ich projektu uległa wyczerpaniu. W kuluarach mówiło się o tym, że wokalistki pokłóciły się i nie mogą dalej ze sobą pracować.
Po wielu latach artystki potwierdziły, że sytuacja między nimi zaogniła się do tego stopnia, że każda z nich musiała pójść w swoją stronę. "Zdecydowałyśmy się zamknąć ten etap, bo napięcie było zbyt duże... Nie mogłyśmy ze sobą wytrzymać" - komentowała na Instagramie Paola.
Przy okazji Festiwalu Sanremo w 2023 roku, kiedy to doszło do wielkiego powrotu duetu na scenę kultowej imprezy, tłumaczyły dokładnie, co doprowadziło do rozpadu duetu.
"Nie szłyśmy tym samym tempem. Obie nie mogłyśmy mieć w sobie tego samego entuzjazmu. W pewny momencie jedna z nas wciąż wierzyła w to, co robi, a druga nie mogła już tego znieść" - komentowały. Paola postawiła więc na karierę solową, a Chiara odnalazła się w aktorstwie.
Wspomniany powrót do słynnego konkursu - mimo ciepłego przyjęcia - wokalistki z piosenką "Furore" zakończyły na 17. miejscu. To jednak nie zniweczyło planów na powrót grupy. Ukazała się płyta, a duet ruszył w trasę. Paola i Chiara były też prowadzącymi ostatnią edycję Sanremo.