Huey Lewis mówi o swojej utracie słuchu. "W ogóle nie słyszę muzyki"
Oprac.: Konrad Klimkiewicz
Utrata słuchu to największy koszmar dla muzyków. Z takim problemem mierzy się Huey Lewis, który postanowił o tym głośno powiedzieć. Co ciekawe, mimo tak tragicznego położenia, wokalista za wszelką cenę szuka pozytywów. "Kiedy gorzej się czuję, przypominam sobie o tych ludziach, którzy mają gorzej ode mnie" - mówi.
Gwiazdor lat 80. cierpi na chorobę Meniere'a, rzadką przypadłość niszczącą słuch. Lewis o chorobie dowiedział się w kwietniu 2018 roku. Wokalista trafił do lekarza po tym, jak prawie całkowicie stracił słuch podczas koncertu w Dallas. Lewis przyznał, że utrata słuchu doprowadziła go do depresji. "Przez pierwsze dwa miesiące miałem myśli samobójcze. Mogę szczerze przyznać, że myślałem o tym, aby się zabić" - wyznał.
Huey Lewis zakończył muzyczną karierę
W wywiadzie udzielonym portalowi Songfacts Lewis podzielił się informacjami o swoim aktualnym stanie zdrowia. "W ogóle nie słyszę muzyki, ani nawet wysokości dźwięku. Ale trzeba żyć dalej. Mam założone aparaty słuchowe i przekaz z nich wysyłam do komputera, więc mogę cię teraz słyszeć. Bez aparatów słuchowych jestem całkowicie głuchy" - mówił dziennikarzowi.
Lewis wiedząc, że nie może się teraz spełniać w muzyce, stara się być kreatywny i szuka sobie innych zajęć. Ma prowadzić również swój program w telewizji Fox, lecz obecnie prace stoją w miejscu przez strajk scenarzystów. Do tego pracuje nad musicalem sygnowanym swoim nazwiskiem i nazwą zespołu The News. "Moje życie nie jest tak dobre, jak kiedyś, ale nadal nie mam na co narzekać" - dodał.
"Po straceniu słuchu leżałem sześć miesięcy w łóżku. Zamartwiałem się i próbowałem wszystkiego, by poprawić swój stan. Sięgałem nawet po akupunkturę i chiropraktykę, a do tego całkowicie ekologiczną dietę bez soli. Zbyt wiele to nie pomogło, ale dużo dała mi także świadomość, że nie robię tego tylko dla siebie. Walczę także dla moich dzieci" - deklarował Lewis.
Huey Lewis And The News to jeden z najpopularniejszych zespołów pop-rockowych w Stanach Zjednoczonych w połowie lat 80. Na koncie mają takie hity jak: "Power of Love", "Stuck With You", "Hit To Be Square" i "I Want A New Drug".