#Hot16Challenge2: Krzysztof Krawczyk podjął wyzwanie
#Hot16Challenge, który początkowo był zabawą dla raperów, rozkręcił się na dobre. Do wyzwania włączają się muzycy prezentujący inne gatunki oraz osoby, które w ogóle nie są związane ze środowiskiem muzycznym. Swoje nagranie zaprezentował także Krzysztof Krawczyk.
Pierwsza odsłona #Hot16Challenge zorganizowana została w 2014 roku i włączyła się do niej niemal cała scena rapowa.
#Hot16Challenge to wyzwanie polegające na nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób do akcji, które mają stworzyć swój kawałek w 72 godziny.
Kontynuację akcji w tym roku postanowił rozpocząć Solar, a towarzyszy jej zbiórka na walkę z koronawirusem.
Tym razem, za sprawą Taco Hemingwaya, który nominował Klocucha, wyzwanie wyszło poza środowisko związane z rapem. Nagrania stworzyli m.in. Kuba Wojewódzki, Paweł Domagała, Dawid Podsiadło, Katarzyna Nosowska, Piotr Rubik czy Krzysztof Zalewski.
Wyzwanie przyjął także Krzysztof Krawczyk. Wcześniej pojawiły się informację, że piosenkarz nie będzie mógł wziąć udziału w zabawie ze względu na problemy zdrowotne.
W ubiegłym roku muzyk przeszedł operację biodra, a ze względu na pandemię koronawirusa nie mógł uczęszczać na rehabilitację. Dlatego też nie chciał opuszczać domu, by nagrać swoją szesnastkę. Jednak w końcu Krawczyk postanowił zrobić fanom niespodziankę.
"Dzwonię do wszystkich pielęgniarek, żeby powiedzieć, że je kocham" - powiedział na początku. "To prawda, że niejednej z was zawdzięczam życie, zawdzięczam zdrowie. Szacunek, podziw i o to właśnie chodzi" - słyszymy dalej.
Internauci nie szczędzili komplementów. "Pan Krzysztof, to jest klasa sama w sobie!", "Pan Krzysztof pokazał klasę jak nikt inny. Bez politycznych podtekstów, bez ataków, bez ironii. Tak po prostu, z miłością. Może nie jest Pan w moim guście muzycznym, ale ja po prostu teraz chylę przed Panem czoła", "W tym nagraniu pokazał dobitnie jaka jest różnica między prawdziwymi artystami przez duże A, a nowoczesnymi, plastikowymi, sztucznymi, błyszczącymi brokatem i umiejącym tylko przeklinać i kręcić tyłkami pseudo-gwiazdeczkami. Oto profesor sztuki, uczcie się od niego młodzi!" - czytamy w komentarzach.
Fani wychwycili także aluzję piosenkarza do Steviego Wondera. "Stevie Wonder just called to say he loves Krzysztof Krawczyk", "Stevie Wonder: I just call to say...Krzysztof Krawczyk: hold my phone" - komentowali.
Dodajmy, że w skarbonce założonej przez Solara jest już ponad 3,2 mln złotych. Pieniądze w całości zostaną przeznaczone na pomoc lekarzom i szpitalom w walce z koronawirusem. Kwota wpłaty jest dowolna, wpłacają zarówno muzycy, którzy biorą udział w wyzwaniu, ale także fani.
***Zobacz także***