Reklama

Hałaśliwa Baby Spice

Emma Bunton, była wokalistka popularnej angielskiej grupy Spice Girls, może zostać usunięta ze swego ekskluzywnego mieszkania w północnym Londynie. Słodka Baby Spice okazuje się być wyjątkowo uciążliwą sąsiadką, zakłócającą całonocnymi balangami spokój mieszkających po sąsiedzku porządnych obywateli.

Emma wprowadziła się do wartego 2,6 miliona dolarów apartamentu cztery lata temu. Jak twierdzą sąsiedzi, na początku była bardzo spokojną lokatorką, z czasem jednak stała się utrapieniem dla całej okolicy.

"Znajomi wpadają do niej o dowolnej godzinie i spędzają w jej mieszkaniu całe wieki. Często ma otwarte okna, z których do wczesnych godzin porannych dudni muzyka" - mówi gazecie "The Sun" jeden z rezydentów kompleksu mieszkaniowego w Hampstead.

"Niektórzy cieszą się z tego, że są sąsiadami gwiazdy, ale wszystko ma swoje granice. Mieszkanie tutaj to ogromny przywilej, apartamenty są bardzo drogie i nie każdemu pozwala się tu zamieszkać."

Reklama

Sąsiedzi mają jednak nadzieję, że ostrzeżenie, jakie gwiazda otrzymała od zarządcy budynku, wystarczy i nie trzeba będzie zmuszać jej do wyprowadzki.

Tuż obok Baby Spice swe apartamenty mają m.in. jej była koleżaka z zespołu, Mel C oraz czołowy piłkarz drużyny Arsenalu, Fredrik Ljungberg.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mieszkanie | Emma | baby | spice | Emma Bunton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy