Grzegorz Turnau w żałobie. Nie żyje jego kuzyn. Był cenionym gitarzystą
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Grzegorz Turnau przekazał na Facebooku smutne wieści. Zmarł jego bliski kuzyn Karol White. "Jeżeli czasem usłyszycie piosenkę o deszczu na Brackiej, pomyślcie o Karolu" - napisał.
Karol White był cenionym gitarzystą związanym od lat z krakowską sceną. Przyjechał do Polski jako nastolatek z Filadelfii. W związku z wybuchem stanu wojennego wyjechał, najpierw do Berlina Zachodniego, a potem wrócił do USA. W 1995 roku wrócił na stałe do Polski.
Artystycznie związał się ze środowiskiem krakowskim. Występował najczęściej z Januszem Muniakiem, Adamem Kowalewskim, Łukaszem Żytą. Przez lata zajmował wysokie miejsca w rankingu najlepszych gitarzystów pisma "Jazz Forum".
Grzegorz Turnau żegna Karola White'a. "Towarzysz przygód młodości"
Muzyk był również blisko związany z Grzegorzem Turnauem. Artyści byli kuzynami. Autor wielu przebojów pożegnał go na Facebooku.
"Umarł Karol White, mój bliski kuzyn, towarzysz zabaw dzieciństwa i przygód młodości. Urodzony w Stanach z polsko-amerykańskiego małżeństwa (moich Wujostwa) wybrał Kraków jako swoje miejsce na Ziemi. Był znakomitym gitarzystą i jazzmanem, przyjacielem Janusza Muniaka i jednym z filarów jego Piwnicy przy Floriańskiej. Był również tłumaczem. Władał piękną polszczyzną swoich przodków, a cień amerykańskiej intonacji nadawał rozmowom z nim specjalnego uroku. Jeżeli czasem usłyszycie piosenkę o deszczu na Brackiej, pomyślcie o Karolu, bo tam też jest On - i jego gitara. I tak już zostanie" - napisał Turnau.
Muzyk ujawnił również, że pogrzeb White'a odbędzie się 24 lipca o godzinie 13:20 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.