Grożono jego żonie. Nikki Sixx miał dość. Rockman powiadomił FBI!

W opublikowanym na Instagramie oświadczeniu Nikki Sixx stwierdził, że "obłąkana kobieta z Tennessee, której nigdy wcześniej nie spotkał ani nie widział", zaatakowała jego żonę, grożąc jej śmiercią oraz uszkodzeniem ciała.

"To nie był jakiś internetowy troll, ale ktoś przekonany, że jest w jakiś sposób powiązany ze mną. Jej nękanie trwało długi czas i stawało się coraz bardziej przerażające, zmuszając mnie do kilkukrotnego pójścia do sądu i uzyskania zakazu zbliżania się" - przyznał muzyk. Ostatecznie po wielokrotnym naruszeniu tego zakazu przez stalkerkę, sąd nakazał jej aresztowanie.

W tym miejscu 64-letni rockman podziękował sędziemu, pracownikom sądu i swoim prawnikom za ochronę rodziny. Dodał jednak, że na tym jego problemy się nie kończą.

"Teraz inny stalker, z innej części kraju, zaczął robić to samo, dotarł do mojego domu i znów zagroził naszemu życiu" - kontynuował Sixx, nie ujawniając płci owej napastliwej osoby. Tym razem - jak podkreślił - sprawą zajęło się już rządowe Federalne Biuro Śledcze.

"Zagrażanie mojemu bezpieczeństwu to jedno, ale gdy chodzi o poważne groźby wobec mojej żony i dzieci, rzecz staje się bardziej niepokojąca. Oni nie zasługują na to" - mówił.

Na koniec artysta, który większość tego roku spędził poza domem (w trasie z Mötley Crüe po Ameryce Północnej i Południowej, Europie, Azji i Oceanii), ponownie podziękował służbom za potraktowanie zagrożeń "z wymaganą w takich sytuacjach surowością i pilnością". Stalkerom przekazał zaś ostrzeżenie, że dołoży wszelkich starań, by chronić swoją rodzinę.

Nikki Sixx i modelka Courtney Bingham (obecnie Sixx) pobrali się w 2014 roku. W 2019 roku powitali na świecie córkę Ruby Sixx, a rok później przeprowadzili z Kalifornii do Wyoming, by prowadzić spokojniejsze życie. 
Wcześniej rockman był dwukrotnie żonaty: z modelką "Playboya" Brandi Brandt i gwiazdą "Słonecznego Patrolu" Donną D'Errico. Z dwiema byłymi żonami ma czworo dorosłych już dzieci.