Reklama

Gayga: 10 lat od śmierci kolorowej gwiazdy PRL-u

Wielokrotnie występowała na festiwalach w Opolu i Sopocie, gdzie przykuwała uwagę fotoreporterów. Największą popularność zdobyła w latach 80., a ówczesne media nazywały ją "dziewczyną-tęczą". 30 lipca mija 10 lat od śmierci Krystyny Stolarskiej, na scenie znanej jako Gayga.

Wielokrotnie występowała na festiwalach w Opolu i Sopocie, gdzie przykuwała uwagę fotoreporterów. Największą popularność zdobyła w latach 80., a ówczesne media nazywały ją "dziewczyną-tęczą". 30 lipca  mija 10 lat od śmierci Krystyny Stolarskiej, na scenie znanej jako Gayga.
Gayga jako MC Diva w teledysku "Anioły płaczą" /

Urodzona w Będzinie Krystyna Stolarska swoje pierwsze kroki na muzycznej scenie stawiała w żeńskich zespołach AmazonkiPro Contra. Założycielem tej drugiej grupy był Bernard Sołtysik, który został głównym kompozytorem piosenek dla Gaygi.

Wokalistka razem z Pro Contra w 1976 r. wystąpiła na Festiwalu w Opolu z piosenką "Miłosennie" (posłuchaj!) oraz w koncercie Gala Polska na Festiwalu w Sopocie ("Mam to co chcę", sprawdź!).

Reklama

Po powrocie z USA (występowała tam dla Polonii, często u boku m.in. Krzysztofa Krawczyka i Jerzego Połomskiego) w mediach była określana jedną z barwniejszych gwiazd PRL-u. Śpiewała, że ma 100 twarzy - to wtedy narodziła się Gayga.

Pseudonim sceniczny nadali jej przyjaciele - pochodzi on od niemieckiej nazwy skrzypiec (Krystyna ukończyła szkołę muzyczną w klasie tego instrumentu), czyli "Geige".

"Długo szukałam swojego estradowego wizerunku, odmiennego od innych piosenkarek. Nie dlatego, że ich nie lubiłam, ale chciałam być niepowtarzalna na estradzie" - tłumaczyła.

"W życiu estradowym pomocna jest zarówno niechęć, która mobilizuje, jak i aprobata, która utwierdza w artystycznych poczynaniach. Ja jestem szalona Gayga, niczym nieustępująca Korze. Chciałabym zagrać mecz rockowy z Korą" - mówiła.

"Zawsze chciała być na estradzie oryginalna, mówiła, że w koktajlowej sukience to może pójść na dancing, a estrada wymaga tego, żeby widz poczuł się doceniany" - wspominał Janusz Wegiera, dziennikarz Polskiego Radia Katowice, autor tekstów Gaygi, który poznał ją jeszcze na początku lat 70.

"Jej pierwowzorem była Nina Hagen - ekstrawagancka gwiazda piosenki z NRD. Gayga też trochę chciała być taką punkową piosenkarką; dobierała repertuar bardzo starannie, szukała tematów nie mówiących wprost o romantycznej miłości, ale o miłości trudnej i problemach dotyczących młodzieży" - dodawał Wegiera po śmierci Gaygi.

W 1983 r. kolorowa Gayga zdobyła nagrodę fotoreporterów (Miss Obiektywu) podczas Festiwalu w Opolu. W koncercie Premiery zaprezentowała wtedy piosenkę "Jestem nieporozumienie". Jury wtedy wyróżniło Andrzeja Rybińskiego, Lombard i Jacka Skubikowskiego, a w konkursie wystąpili także m.in. Grażyna Auguścik, Exodus, Bank, Krystyna Giżowska, Lidia Stanisławska, Gang Marcela i Grażyna Łobaszewska.

Do największych przebojów Gaygi należą piosenki "Ja - ruchomy cel", "Graj, nie żałuj strun" czy "Ostatni singiel" (polska wersja "Promises in the Dark" Pat Benatar).

W latach 90. pod pseudonimem MC Diva wydała kilka płyt z muzyką dance.

Później zniknęła ze sceny na prawie 10 lat - w 2006 r. wydała płytę "Dziennik mojej podróży", która była efektem egzotycznych wypraw do m.in. Mongolii, Wietnamu czy Maroka.

Gayga zmarła 30 lipca 2010 r. w swoim domu w Siemianowicach Śląskich w wieku zaledwie 56 lat. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową. Urnę z jej prochami złożono w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Dąbrowie Górniczej.

Była żoną Wiktora Stolarskiego, operatora filmowego.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gayga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy