Reklama

Garbage: Stresujące nagrania

Coraz bardziej odwleka się data premiera nowego materiału grupy Garbage. Wstępnie podawano, że następca "Beautifulgarbage" ukaże się na początku 2004 roku, jednak nawet nie wiadomo, czy utrzyma się termin o rok późniejszy. Jednym z powodów poślizgu była poważna choroba skóry wokalistki Shirley Manson, spowodowana stresem związanym z nagrywaniem płyty.

Prace w studiu nad materiałem trwają już kilka miesięcy. Manson wciąż obawiała się, że nie sprosta oczekiwaniom stawianym czwartej płycie Garbage, dlatego sesja jeszcze bardziej się przedłużała.

Jednak stres się nasilał, na tyle, że wywołał u wokalistki silną chorobę skóry.

"Poszłam do dermatologa, który zdiagnozował u mnie zapalenie skóry. Lekarze początkowo nie mieli pojęcia, co spowodowało tą chorobę, ale doszli do tego, że wywołał ją stres" - opowiada liderka formacji Shirley Manson.

"Biorę teraz antybiotyki, by wyleczyć to zapalenie. Gdybym stosowała tylko maści to zabrałoby mi sześć miesięcy na wyjście z tego" - dodaje.

Reklama

Przez chorobę wokalistka przestała patrzeć w lustro, gdyż było to dla niej "przerażające" doświadczenie.

"Myślę, że lepiej żyć w błogiej niewiedzy" - uważa Shirley Manson.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Garbage | Nie wiadomo | manson | nagrania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy