Reklama

Frank Zappa wyruszy w trasę jako hologram

Prawie dwadzieścia pięć lat po swej śmierci, kompozytor i gitarzysta Frank Zappa wyrusza znów na tournee. Tym razem jednak wystąpi w postaci... hologramu.

Prawie dwadzieścia pięć lat po swej śmierci, kompozytor i gitarzysta Frank Zappa wyrusza znów na tournee. Tym razem jednak wystąpi w postaci... hologramu.
Frank Zappa zmarł w 1993 r. /fot. Ron Case/Keystone /Getty Images

Zarządzająca majątkiem rodziny Franka Zappy firma poinformowała, że jego koncerty hologramowe mają się rozpocząć w 2018 roku. Zarządzający wyrazili też nadzieję, że niektórzy z byłych kolegów Zappy, wciąż żyjących, jak gitarzysta Steve Vai, Ian Underwood, Adrian Belew, Arthur Barrow, Vinnie Colaiuta, Scott Thunes, Mike Keneally, Denny Walley, Warren Cuccurullo i Napoleon Murphy Brock dołączą do występów.

Rodzina amerykańskiego artysty, zmarłego w 1993 roku w wieku 52 lat, zapowiedziała również pracę nad rockową operą "Joe's Garage The Musical".

Reklama

Niezwykle utalentowany amerykański muzyk rockowy, jazzowy, wokalista, kompozytor oraz autor tekstów, lider zespołu The Mothers of Invention, instrumentalista, grający na gitarze, basie i perkusji Frank Zappa był często postrzegany jako pionier hard rocka, choć jego muzyka eksperymentalna wiele czerpała z jazzu.

Jego żona Gail, zarządzająca majątkiem i spuścizną muzyka po jego śmierci, odpowiadała za produkcję pośmiertnych albumów, co pozwoliło powiększyć dyskografię Zappy do ponad 100 płyt.

Koncerty holograficzne to nie jest żadna nowość. Pojawiły się w 2012 roku, kiedy raper Tupac Shakur został "wskrzeszony" na festiwalu Coachella w Kalifornii. Od tamtej pory kilka wielkich nazwisk powróciło na sceny za sprawą hologramów, jak Billie Holiday, Whitney Houston, Michael Jackson.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Frank Zappa | hologramy gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama