Film o nieżyjącej legendzie zarobił już ponad 140 mln dolarów. "Małżeństwo to pułapka"

Nikt pewnie nie był zaskoczony, że "Bob Marley: One Love" stał się największym kinowym sukcesem na Jamajce - film przecież opowiada historię najbardziej znanego twórcy z tej wyspy. Produkcja opowiada o burzliwym życiu króla reggae, który poza czwórką dzieci z żoną Ritą miał przynajmniej szóstkę z pozamałżeńskich romansów.

Bob Marley w 1978 r.
Bob Marley w 1978 r.Daily Mirror/Mirrorpix/MirrorpixGetty Images

"Najpierw zmienił muzykę, potem zmienił świat" - takie hasło widnieje na plakacie zapowiadającym premierę filmu "Bob Marley: One Love", który trafił do polskich kin w połowie lutego. Przy budżecie 70 mln dolarów produkcja przyniosła ponad 146 mln dol., choć pierwsze opinie krytyków były dość chłodne.

Eksperci dość zgodnie przyznają, że burzliwe życie Boba Marleya zostało pokazane w dość zachowawczy sposób.

"W gruncie rzeczy film w niewielkim stopniu porusza temat jego niewierności i relacji z dziećmi, które w rzeczywistości były skomplikowane i bolesne dla bliskich muzyka" - czytamy w recenzji autorstwa Marcina Radomskiego.

Bob Marley i jego burzliwe życie osobiste

Nad całością "Bob Marley: One Love" w roli producentów czuwali członkowie najbliższej rodziny króla reggae - jego żona Rita Marley oraz dwójka z licznych dzieci: David "Ziggy" Marley i Cedella Marley.

Oficjalnie Bob miał aż 10 dzieci plus adoptowaną Sharon, córkę swojej żony Rity z poprzedniego związku. Tylko czwórkę urodziła Rita - Cedellę (ur. 1967), Davida "Ziggy" (1968), Stephena (1972) i Stephanie (1974). W przypadku tej ostatniej matka Boba twierdziła, że jej ojcem był mężczyzna, z którym Rita miała romans.

Pozostałe dzieci (poza oficjalnie uznaną szóstką inne źródła dodają kolejną dwójkę) to owoce pozamałżeńskich romansów Marleya z innymi kobietami. Kolejno na świat przychodzili: Robert "Robbie" (1972), Rohan (1972), Karen (1973), Julian (1975), Ky-Mani (1976), Damian "Jr. Gong" (1978) i Makeda Jahnesta (1981), która urodziła się kilkanaście dni po śmierci Boba.

"Małżeństwo to pułapka, mająca nas kontrolować" - miał powiedzieć kiedyś Bob o swoim burzliwym związku z Ritą.

Rita Marley w 1980 r. w Paryżu
Rita Marley w 1980 r. w Paryżu jean-Louis Atlan/SygmaGetty Images

Król reggae miał 21 lat, gdy wziął ślub, a wielokrotnie podkreślał, że do Rity była to miłość od pierwszego wejrzenia. Krótko po ślubie adoptował Sharon, ale szybko okazało się, że Bob wcale nie myśli o żonie jako jedynej kobiecie swojego życia.

Dzieci z pozamałżeńskich związków urodziły mu Pat Williams, Janet Hunt, Janet Bowen, Lucy Pounder, Anita Belnavis i wokalistka Cindy Breakspeare, przyszła Miss World. To jednak nie były wszystkie romanse - związany był również z m.in. Pascaline Ondimbą, późniejszą ministrą spraw zagranicznych Gabonu, oraz Yvette Crichton. To właśnie Crichton urodziła wspomnianą Makedę Jahnestę, która jednak nie jest wymieniana przez oficjalną stronę Boba Marleya jako jego dziecko.

Cindy Breakspeare (w środku) w 1976 r. została Miss World
Cindy Breakspeare (w środku) w 1976 r. została Miss WorldCentral PressGetty Images

W muzyczne ślady Boba poszło wiele jego dzieci (niektórzy koncertowali także w Polsce przed wielotysięczną publicznością). Popularność zdobywa już kolejne pokolenie - wokalistami zostali m.in. Skip, YG, Bambaata, Yohan i Mystic. Sporą karierę wróżono także synowi Stephena, jednak Jo Mersa Marley zmarł w grudniu 2022 r. po ataku astmy w wieku zaledwie 31 lat.

Z kolei Nico Marley przez chwilę był zawodnikiem futbolu amerykańskiego w grającej w NFL drużynie Washington Redskins, jednak wielkich sukcesów tam nie odniósł. Selah Marley (córka Rohana i wokalistki Lauryn Hill z The Fugees) pracuje głównie jako modelka dla takich firm, jak m.in. Chanel, Calvin Klein czy Dior.

Bob Marley: One Love - Official Trailer (2024 Movie)

"Bob Marley: One Love": Co już wiemy o filmie?

Reżyserią filmu "Bob Marley: One Love" zajął się Reinald Marcus Green, który w dorobku ma takie produkcje, jak "Monsters and Men" (2018), "Joe Bell" (2020) i "King Richard" (2021) z oscarową rolą Willa Smitha.

Do tytułowej roli wybrany został 37-letni brytyjski aktor Kingsley Ben-Adir (m.in. "One Night in Miami" - zagrał Malcolma X, "Tajna inwazja", "The OA", "Vera", "Peaky Blinders" - jako Ben Younger, "Barbie"). Dodajmy, że poszukiwania odtwórcy głównej roli trwały ponad rok na całym świecie. Jako Rita Marley wystąpiła 36-letnia Lashana Lynch (m.in. "Kapitan Marvel", "Nie czas umierać", "Doktor Strange w multiwersum obłędu").

W obsadzie znaleźli się również znany z tytułowej roli "Obywatela Jonesa" James Norton (jako Chris Blackwell, producent i założyciel wytwórni Island, uznawany za jednego z najsłynniejszych popularyzatorów muzyki reggae), Michael Gandolfini, Tosin Cole, Anthony Welsh, Umi Myers i Nadine Marshall.

"Znacie muzykę i wydaje się wam, że znacie tego człowieka, ale czy naprawdę jesteście w stanie zrozumieć przez co przeszedł i jakie momenty ukształtowały go w osobę, którą się stał" - mówi Ziggy Marley.

Bob Marley - król muzyki reggae

Przypomnijmy, że Bob Marley zmarł 11 maja 1981 r. w Cedars of Lebanon Hospital w Miami na Florydzie na raka skóry. Miał zaledwie 36 lat.

Na całym świecie za życia Marleya i już po śmierci sprzedano ponad 75 milionów płyt - zarówno solowych, jak i tych nagranych z grupą The Wailers, z którą współpracował w początkach swojej kariery.

Piłka nożna to obok muzyki największa pasja w życiu Boba Marleya. Czasami można się nawet zastanawiać, która z nich była większa. Najsłynniejszy syn Jamajki kopał w piłkę niemal przy każdej okazji, nawet w trakcie wyczerpujących tras koncertowych czy podczas sesji nagraniowych w studiu. 

Sam o sobie mówił jako o "generale środka pola", bo najlepiej na boisku czuł się w pomocy. "Piłka nożna jest częścią mnie. Gdy gram w piłkę, świat dookoła mnie budzi się ze snu" - przekonywał.
To za sprawą Marleya muzyka slumsów z jamajskiego Kingston stała się popularna na całym świecie.

"Jego muzyka jest melodyjna, a rytm przemawia do ludzi w każdym wieku. Wiele dzieci dorasta przy piosenkach Boba. Kiedy stają się nastolatkami, dociera do nich przekaz tekstowy, przez co jego twórczość zostaje z nimi na zawsze" - tłumaczył powodzenie twórczości Boba Marleya Chris Blackwell, założyciel wytwórni Island i były menedżer króla reggae.
Urodzony 6 lutego 1945 roku we wsi Nine Maile, nieopodal miasta Saint Anns Nesta Robert Marley był synem 18-letniej wówczas Cedelli Marley Booker i starszego od niej o ponad 30 lat jamajskiego nadzorcy plantacji Norvala Marleya, byłego kapitana brytyjskiej marynarki wojennej. Rodzice późniejszego króla reggae wzięli ślub, gdy okazało się, że Cedella jest w ciąży. Norval szybko jednak wyprowadził się od żony, a swojego syna widział raptem dwa razy.

"Nie mam żadnych uprzedzeń co do mojego pochodzenia. Mój ojciec był biały, a matka czarna. Nazywają mnie mieszańcem czy jakoś tak. A ja nie staję po niczyjej stronie. Nie jestem po stronie czarnego człowieka ani po stronie białego człowieka. Jestem po stronie Boga, Tego, który mnie stworzył i sprawił, że pochodzę od człowieka czarnego i białego" - mówił po latach Bob Marley, który stał się pierwszą wielką gwiazdą pochodzącą z Trzeciego Świata.
"Ludzie mówią, że moja muzyka jest zaangażowana politycznie, ale ja tylko głoszę prawdę i mówię, co jest dobre. (...) Polityka to szaleństwo" - przekonywał Marley, którego nie sposób traktować tylko jako jednego z wielu muzyków. Jego poglądy i przekonania (wyrażane również w piosenkach) miały zdecydowanie wielki wpływ nie tylko na sytuację na Jamajce. Słowa o Babilonie odbijały się szerokim echem choćby w oddalonym o tysiące kilometrów późnym PRL-u.

22 kwietnia 1978 roku na Stadionie Narodowym w Kingston doszło do koncertu One Love Peace. W obliczu grożącej jego ojczyźnie wojnie domowej muzyk zgodził się doprowadzić do pojednania między aktualnym premierem Michaela Manleyem a przywódcą opozycji Edwardem Seagą. Choć za koncertem stali gangsterzy, do historii przeszedł gest Marleya trzymającego ściśnięte dłonie skonfliktowanych polityków nad swoją głową.
+4
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas