Festiwal w Opolu 2024. Czesław Mozil i Michał Zabłocki zapraszają na ławeczkę. "Lecznicza moc przyjaźni"

Jedną z propozycji do koncertu Premiery w rozpoczynającym się w piątek festiwalu w Opolu będzie utwór "Ławeczka". Za nagranie odpowiadają Michał Zabłocki, poeta i autor tekstów piosenek, mający na koncie przeboje Grzegorza Turnaua (m.in. "Cichosza", "Naprawdę nie dzieje się nic", "Bracka") i Czesława Mozila ("Maszynka do świerkania"), który do współpracy zaprosił właśnie wspomnianego Mozila.

Czesław Mozil nagrał duet z Michałem Zabłockim
Czesław Mozil nagrał duet z Michałem ZabłockimAKPA

Pierwszy dzień 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu rozpocznie konkurs Premiery, w którym tradycyjnie pojawi się 10 wykonawców. Są to: Alicja Szemplińska ("Spokojnie Panowie"), Lanberry ("Co ja robię tu"), Józefina & Skubas ("Gdy jest brzydko"), Łukasz Drapała ("Nie będziesz sama"), Piotr Cugowski ("Cisza przed burzą"), Zabłocki Osobiście & Czesław Mozil ("Ławeczka"), Monika Lewczuk ("Lekko"), Marcin Sójka ("Dom z piasku"), Tatiana Okupnik ("Wracam"), Jan Górka ("No powiedz mi") - laureat programu "The Voice of Poland".

Michał Zabłocki jest postacią wszechstronną: był mistrzem Polski w szermierce na szable, stworzył blisko 50 innowacyjnych reklam telewizyjnych w latach 90., jest autorem 13 zbiorów wierszy lirycznych oraz pionierem poezji multimedialnej w programie "Multipoezja".

Ma na koncie teksty do przebojów Grzegorza Turnaua (m.in. "Cichosza", "Naprawdę nie dzieje się nic", "Bracka") i Czesława Mozila ("Maszynka do świerkania"). Piosenka "Ławeczka" pochodzi z projektu "Zabłocki z prądem".

Michał Zabłocki i Czesław Mozil: "Ławeczka" opowieścią o przyjaźni

"'Ławeczka', to piosenka o przyjaźni. O przyjaźni, która ratuje nas w codziennych kłopotach, ale która może też uratować życie" - podkreśla Zabłocki.

Utwór jest również efektem przyjaźni - autorowi pomagali krakowscy producenci Artur Malik i Adam Drzewiecki. Na gitarach zagrał Tomasz Banaś, a zgraniem i masteringiem zajął się Filip Kuncewicz.

"Z Czesławem Mozilem spotkałem się w 2006 roku. Zobaczyłem go na scenie jako zupełnie jeszcze wtedy nieznanego wykonawcę i podarowałem swoje wiersze, z których powstał jego 'Debiut'. Nie spędzamy ze sobą wiele czasu, bo i ja, i on zawsze jesteśmy w biegu, a poza tym mieszkamy w innych miastach. Ale co kilka miesięcy siadamy i gadamy. I dziwimy się, że ludzie tak różni mogą się tak lubić" - wspomina Michał Zabłocki.

"Gdy tylko wyjawiłem Czesławowi, że chcę samemu prezentować swoje piosenki, od razu się zachwycił i bardzo mnie w tym wspiera. Konsultuję z nim każdy mój wykonawczy krok. Kiedy puściłem mu 'Ławeczkę', tak się zachwycił, że natychmiast zaproponowałem mu duet. To on zaprosił do współpracy Filipa Kuncewicza. (...) To on podpowiedział, żeby wysłać utwór na preselekcje do Opola. I oto 'Ławeczka' - piosenka terapeutyczna o leczniczej mocy przyjaźni" - dodaje.

Czesław Mozil: Ja kocham telewizjęINTERIA.PL