Reklama

Festiwal w Opolu 2018: Girls On Fire odcina się od "kultury śmierci"? TVP triumfuje

TVP wydała specjalny komunikat w sprawie budzącego kontrowersje w konserwatywnych środowiskach utworu "Siła kobiet", który zostanie zaprezentowany przez zespół Girls On Fire podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Na oświadczenie stacji zareagowała też sama grupa.

TVP wydała specjalny komunikat w sprawie budzącego kontrowersje w konserwatywnych środowiskach utworu "Siła kobiet", który zostanie zaprezentowany przez zespół Girls On Fire podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Na oświadczenie stacji zareagowała też sama grupa.
Teledysk grupy Girls On Fire wzbudził spore kontrowersje w środowiskach konserwatywnych /AKPA

Grupa Girls On Fire, znana szerszej publice dzięki występom w trzeciej edycji programu "X Factor", na festiwalu w Opolu wystąpi podczas piątkowego (8 czerwca) koncertu Debiutów z piosenką "Siła Kobiet". Numer swoją premierę miał w grudniu 2016 roku i znalazł się na debiutanckiej płycie "Girls On Fire" z kwietnia 2017 roku.

Sprawdź tekst utworu "Siła Kobiet" w serwisie Teksciory.pl

Piosenka, opowiadająca o niezależnych kobietach, stała się nieoficjalnym hymnem Czarnych Protestów, które organizowane były w ostatnich miesiącach w naszym kraju. I właśnie tematyka numeru oraz to, w jakim kontekście była wykorzystywana, nie spodobało się prawicowym środowiskom.

Reklama

Pojawiły się głosy, że teledysk ma wydźwięk "feministyczno-aborcyjny, ale również radykalnie antyklerykalny, a nawet satanistyczny".

W internecie oburzeni obrońcy moralności rozpoczęli akcję mającą na celu wykluczenie Girls On Fire z festiwalu. Posłanka PiS i członkini rady programowej TVP Anna Sobecka w liście skierowanym do prezesa TVP Jacka Kurskiego napisała wprost o tym, że "Siła kobiet" to "nieoficjalny hymn na czarnych protestach skupiających zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych".

"Brak reakcji w tej sprawie bardzo mocno nadszarpnie wizerunek TVP oraz spowoduje, że miliony Polaków stracą zaufanie do Telewizji Publicznej, która z założenia powinna być misyjna, wychowawcza i promować dobre wzorce" - ostrzega Sobecka.

W reakcji na to zamieszanie producent teledysku Szyszka Studio przygotował ocenzurowaną wersję klipu.

"W odpowiedzi na liczne sugestie, że oficjalny teledysk 'Siła kobiet' zespołu Girls on Fire jest kontrowersyjny (padają zarzuty o promocję komunizmu, homoseksualizmu, aborcjonizmu, antyklerykalizmu i innych -izmów) prezentujemy wersję dla wrażliwszych odbiorców, którym nie chce się zgłębiać zbędnej, a zawartej w teledysku symboliki" - czytamy w opisie pod klipem.

W czwartek późnym wieczorem (7 czerwca) swoje oświadczenie w tej sprawie wystosowała TVP.

"W opinii Biura Prawnego Telewizji Polskiej sam tekst oraz warstwa muzyczna piosenki "Siła kobiet" nie stoi w sprzeczności z przepisami ustawy o radiofonii i telewizji, nie narusza innych praw, ani nie obraża niczyich uczuć. TVP jednocześnie rozumie krytykę pod adresem TELEDYSKU do piosenki. Teledyski wideo do wybranych przez Radę utworów nie stanowią jednak integralnej części festiwalowego utworu i nie są przez TVP publikowane, ani promowane. Opole jest Festiwalem piosenki, a nie teledysku" - podkreśla stacja w komunikacie.

"Z tym większą satysfakcją Telewizja przyjmuje wyjaśnienia zespołu, który w specjalnym oświadczeniu odciął się od przypisywanych mu feministycznych idei i kultury śmierci. Ponadto TVP docenia fakt, że zespół usunął klip ze swojego fanpage'u i pozbawił go statusu oficjalnego teledysku".

Na te słowa zareagował zespół Girls On Fire.

"Dziś rano ze zdumieniem przeczytałyśmy w mediach, że zespół Girls on Fire usunął teledysk do 'Siły Kobiet' ze swojego facebookowego funpage'a i pozbawił go statusu oficjalnego klipu do tej piosenki. Stanowczo dementujemy i zapraszamy wieczorem przed telewizory na występ G.o.F. na deskach opolskiego amfiteatru!" - czytamy na ich profilu na Facebooku.


Dowiadujemy się również, że TVP postanowiła rozwiązać umowę z Piotrem Pałką, kierownikiem Redakcji Rozrywki w Biurze Programowym, który z ramienia stacji zasiadał w radzie artystycznej Festiwalu w Opolu. W jej skład wchodzą również Jan Borysewicz (gitarzysta Lady Pank), dziennikarz Artur Orzech, reżyser koncertu Konrad Smuga, Jarosław Wasik (dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu) i Magdalena Matyjaszek (naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Współpracy Zagranicznej Miasta Opole).

"Od swoich pracowników wszakże Telewizja Polska oczekuje wyjątkowej wyobraźni, wrażliwości i wnikliwości, tak aby nie wzbudzać niepotrzebnych kontrowersji i nie dawać nikomu asumptu do kreowania negatywnych emocji. Dlatego TVP rozwiązała umowę z pracownikiem, który delegowany do Rady Artystycznej Festiwalu nie dołożył należytej staranności, by zapobiec zaistniałej sytuacji. Festiwal w Opolu to święto polskiej piosenki, wydarzenie artystyczne, które powinno budować poczucie wspólnoty, a nie dzielić Polaków" - czytamy.

Zadaniem Rady była selekcja nadesłanych w wersji audio utworów. Jej członkowie zaznaczają, że nie oglądali towarzyszących piosenkom teledysków.

W ostatnią sobotę (2 czerwca) swoje stanowisko przedstawiły wokalistki Girls On Fire.

"Po pierwsze zespół nie jest i nigdy nie był związany z żadną opcją polityczną. Po drugie to muzyka zawsze była i jest dla nas najważniejsza, wszystkie wywodzimy się ze środowisk muzycznych i teatralnych. Zespół nie jest częścią żadnego ruchu ani instytucji. Po trzecie piosenka 'Siła kobiet' to głos w sprawie, a nie przeciw. To zaproszenie do dyskusji.

Teledysk 'Siły kobiet' jest obrazem historii problemów kobiet na przełomie wieków. Rozmaitych problemów - od kwestii związanych z równouprawnieniem, prawami wyborczymi, prostytucją czy operacjami plastycznymi aż po aborcję i antykoncepcję, rytualne obrzezanie kobiet w Afryce, czarne protesty, gwałty, przemoc domową. Jest to ujęcie historyczne, symboliczne i przekrojowe. Nie jest to manifestacja polityczna!" - czytamy.

Wokalistki zapowiedziały również, że z autorami "pomówień i nieprawdziwych informacji", o tym, że zespół "promuje kulturę śmierci", "jawnie popiera zabijanie nienarodzonych dzieci" zamierzają się spotkać "na drodze prawnej".

Oprócz Girls On Fire podczas Debiutów zobaczymy: Dollz, Goch., Krzysztofa Iwaneczkę, Karolinę Micor, Siostry Melosik, Michała Sołtana i Edytę Strzycką.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Girls On Fire | Festiwal w Opolu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy