Reklama

Evanescence: Zdrada gitarzysty

Ben Moody, gitarzysta i współzałożyciel grupy Evanescence, odszedł z zespołu. Muzyk postawił swych kolegów w dość niezręcznej sytuacji, gdy nie podając żadnego powodu, opuścił ich w samym środku trasy koncertowej po Europie.

W poniedziałek, 24 października, na kilkanaście godzin przed planowanym koncertem w Berlinie, Moody spakował manatki i wrócił do Stanów Zjednoczonych. Jego decyzja nie spodobała się pozostałym muzykom Evanescence.

"Nie robi się takiego czegoś swojemu zespołowi, przyjaciołom czy rodzinie. Nikomu się tego nie robi" - powiedziała rozżalona wokalistka Amy Lee.

Mimo niespodziewanych kłopotów, jakich przysporzył im Moody, członkowie grupy postanowili nie poddawać się. Wszystkie partie gitarowe na kolejnych koncertach Evanescence wziął na swe barki drugi gitarzysta, John LeCompt.

Reklama

Amerykańska formacja kończy trasę po Europie występem w Londynie, 10 listopada. Potem zespół czekają koncerty w Ameryce, Nowej Zelandii, Australii i Japonii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Evanescence | gitarzyści | zdrada | gitarzysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy