Reklama

Elżbieta Dmoch (Dwa Plus Jeden) przerywa milczenie. Po latach ciszy ujawni swoje sekrety

Jeszcze w tym roku pojawi się biograficzna książka o życiu Elżbiety Dmoch z legendarnego zespołu 2 plus 1 (Dwa Plus Jeden). Przypomnijmy, że schorowana gwiazda od lat jest poza sceną i życiem publicznym, a w ostatnim czasie głośno było o jej zdrowotnych i mieszkaniowych problemach.

Jeszcze w tym roku pojawi się biograficzna książka o życiu Elżbiety Dmoch z legendarnego zespołu 2 plus 1 (Dwa Plus Jeden). Przypomnijmy, że schorowana gwiazda od lat jest poza sceną i życiem publicznym, a w ostatnim czasie głośno było o jej zdrowotnych i mieszkaniowych problemach.
Elżbieta Dmoch w składzie Dwa Plus Jeden w latach 70. /Jerzy Płoński/RSW /Agencja FORUM

Elżbieta Dmoch jesienią 2022 r. trafiła do szpitala. 71-letnia wokalistka pomoc medyczną uzyskała dzięki szybkiej pomocy przyjaciół i oddanych fanów.

Dzięki wsparciu Polskiej Fundacji Muzycznej (od 2003 r. pomaga muzykom w trudnej sytuacji, ich rodzinom i bliskim) zorganizowano remont warszawskiego mieszkania gwiazdy zespołu Dwa Plus Jeden. Jego stan był fatalny i nie stwarzał warunków do zdrowego i godnego życia (wokalistka obecnie porusza się z chodzikiem).

Reklama

Fundacja zdecydowała się założyć zbiórkę nawiązującą do jednego z przebojów grupy Dwa Plus Jeden - "Więc chodź, pomaluj jej świat". Celem było zebranie ok. 30 tysięcy złotych na dokończenie remontu i zakup potrzebnych rzeczy do mieszkania. Na facebookowym profilu możemy obserwować postępy w poprawie bytowych warunków gwiazdy.

Z najnowszego wpisu dowiadujemy się, że jeszcze w tym roku pojawi się książka o życiu i karierze Elżbiety Dmoch. Pisze ją przyjaciółka wokalistki, popularna dziennikarka Maria Szabłowska (m.in. "Wideoteka dorosłego człowieka").

"Zawsze uważałam, że niepotrzebnie ucieka od świata, choć oczywiście to jest mój ogląd sprawy. Sądzę jednak, że dla niej byłoby fajne, gdyby wróciła na scenę. Myślę, że Ela nie ma świadomości, jak wiele osób ją pamięta i ceni jej twórczość" - mówiła przed laty Maria Szabłowska.

Kim jest Elżbieta Dmoch?

Wokalistka zdobyła popularność w zespole 2 plus 1. Do największych przebojów grupy należą "Chodź, pomaluj świat" czy "Hej, dogonię lato". I choć była jedną z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych piosenkarek, po wielu trudnych życiowych momentach usunęła się w cień. Była żoną Janusza Kruka (rozwód wzięli w 1989 r. z powodu jego niewierności). Byli małżonkowie utrzymywali przyjacielskie stosunki.

Zdaniem niektórych Dmoch cały czas wierzyła, że Kruk do niej wróci. 18 czerwca 1992 r. Janusz Kruk niespodziewanie zmarł na zawał serca w wieku 45 lat. Elżbieta Dmoch bardzo przeżyła śmierć byłego męża, na lata wycofując się z życia publicznego i artystycznego. 

"Z Elą jest utrudniony kontakt. Straciła kontakt z rzeczywistością" - mówił kiedyś w "Super Expressie" Andrzej Rybiński.

Wokalistka wycofała się z życia medialnego. Brała udział w krótkiej reaktywacji 2+1 na przełomie 1998 i 1999 roku, a jej ostatni występ sceniczny odbył się 15 czerwca 2002 roku w Łomży, gdzie wraz z młodymi członkami zespołu PopArt wykonała największe przeboje ze swojego repertuaru.

"To zamknięty rozdział"

Elżbieta Dmoch nigdy nie pogodziła się ze śmiercią męża. Początkowo zaszyła się w swoim warszawskim mieszkaniu, kiedy jednak skończyły się jej oszczędności, musiała przenieść się na wieś, do Gładkowa koło Tarczyna. Niestety dom ten był w fatalnym stanie, bez bieżącej wody. W 2005 roku tematem zaczyna interesować się telewizja, dzięki czemu przyjaciele Dmoch dowiadują się o tym, w jakich warunkach musi żyć i chcą pomóc wokalistce. Ta jednak odmawia wsparcia.

Niedługo później Elżbieta wprowadza się do swojej matki. Niestety, ta zmarła w październiku 2006 roku. Wcześniej przepisała na córkę swoje mieszkanie i zameldowała w nim córkę. Po odejściu matki, Dmoch przechodziła trudny okres, który wymagał wsparcia specjalistów.

Obecnie żyje w mieszkaniu po matce. Bez luksusów, dość skromnie.

"Jest dobrze, jak jest. Nie lubię się użalać" - powiedziała w 2019 r. dziennikarzom "Faktu". 

Oprócz tej krótkiej rozmowy nie udziela wywiadów. Odcięła się od dawnych przyjaciół i innych członków Dwa plus Jeden. Według Cezarego Szlązaka (muzyk zmarł w sierpniu 2019 r.) przyjmuje skromną emeryturę oraz tantiemy, dzięki czemu na za co żyć.

"Nigdy nie wrócę do śpiewania. To zamknięty rozdział. Straciłam miłość do muzyki i ludziom nic do tego" - oświadczyła Elżbieta Dmoch.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Dmoch | Dwa Plus Jeden | Maria Szabłowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy