Edyta Górniak ogłosiła ostatnią wolę. Co się stanie z jej majątkiem? ["My Way" TVN]
Co się wydarzyło w drugim odcinku nowego reality show TVN "My Way", w którym Edyta Górniak przygotowuje się do egzaminu na prawo jazdy?
Do niedawna Edyta Górniak bała się usiąść za kierownicą samochodu i zrobić prawo jazdy. W końcu wokalistka przełamała się i tuż przed swoimi 47. urodzinami podjęła decyzję o tym, że chce się nauczyć jeździć. Wszystko odbywa się w obecności kamer, w nowym show TVN "My Way". Wcześniej Górniak już odsłoniła nieco swojej prywatności dla tej stacji w programie "Agent: Gwiazdy".
Do tej pory Edyta miała własnego, prywatnego kierowcę, a w trasy jeździła z całym zespołem busem. Do zmian, i zrobienia prawa jazdy od jakiegoś już czasu namawiał Górniak jej syn - Allan Krupa. W końcu zapadła decyzja, która dla wokalistki wcale nie była prosta.
Kierowania samochodem uczą ją dwaj różni instruktorzy Auto Szkoły Skoda - Filip Raszewski i Dawid Zawadzki.
W drugim odcinku (6 listopada) Edyta zasiadła za kierownicą i ruszyła na ulice Warszawy, mocno obawiając się tej przejażdżki - nie bez podstaw. Okazało się, że jedną z najtrudniejszych spraw jest skupienie się na prowadzeniu samochodu - rozproszyli ją m.in. fani, którzy machali jej z ulicy.
Edyta Górniak przed premierą programu "My Way"
Do niedawna Edyta Górniak bała się usiąść za kierownicą samochodu i zrobić prawo jazdy. W końcu tuż przed swoimi 47. urodzinami podjęła decyzję o tym, że chce się nauczyć jeździć. Wszystko odbywać się będzie w obecności kamer, w nowym show TVN "My Way" (premiera 30 października 2019 r.). "Zależało mi, abyście mieli państwo okazję obserwować moje pierwsze kroki od samego raczkowania. Chciałam zaryzykować i pokazać państwu trochę rzeczywistości i mojego codziennego życia" - opowiedziała wokalistka podczas spotkania z mediami.
Sama Górniak żartowała, że powinna przed wejściem za kółko pożegnać się ze wszystkimi. "Pół majątku dla Allana, pół na drzewa, żeby je sadzić i dla starszych ludzi" - takie byłoby jej ostatnie życzenie.
W telewizji pokazano także ujęcia z placu manewrowego w Poznaniu. Tu towarzyszył jej drugi z instruktorów - Dawid Zawadzki ("przystojny" - oceniła znana z wielu związków wokalistka).
W czasie ustawienia fotela kierowcy, Dawid Zawadzki zaproponował Górniak, aby mówili sobie po imieniu. Ta początkowo nie wyraziła na to zgody, ale po chwili zmieniła zdanie. "Możesz mówić mi Edi, ale musisz zabrać mnie na kawkę lub herbatkę" - czarowała Górniak.
Instruktor zasypywał ją komplementami: "Ale masz długie nogi", "Uważaj, żeby pas nie uszkodził twoich włosków, ładnie zrobionych", "Wiedziałem, że jesteś ładna, ale nie, że aż tak".
Program "My Way" emitowany jest w środy o godz. 21:30.