Edyta Bartosiewicz i nowa płyta "Ten moment". Czy premiera zostanie przesunięta?

"8 maja to jest po prostu 'Ten moment' bez względu na okoliczności. Od 3 kwietnia można zamawiać" - uspokaja fanów Edyta Bartosiewicz zapowiadając premierę nowej płyty.

Edyta Bartosiewicz w duecie z Pawłem Domagałą
Edyta Bartosiewicz w duecie z Pawłem DomagałąAKPA

Koronawirus pokrzyżował plany wielu artystów, którzy musieli odwołać swoje koncerty i inne wydarzenia. Niewiele brakowało, by podobną decyzję podjęła Edyta Bartosiewicz, która na początku roku zapowiedziała, że 8 maja ukaże się jej nowy album "Ten moment". Choć piosenkarka rozważała przełożenie tego wydarzenia, ostatecznie doszła do wniosku, ze zostanie przy pierwotnym terminie.

Po sukcesach i intensywnej karierze w latach 90. Edyta Bartosiewicz zamilkła na lata. Przerwa w nagrywaniu nowych utworów i koncertowaniu trwała 14 lat i skończyła się w 2013 roku, kiedy artystka wydała album "Renovatio". Rok później pojawiła się kolejna płyta - "Love & more". Od tego czasu fani piosenkarki z coraz większą niecierpliwością czekają na wzmianki o nowym wydawnictwie artystki.

Te zaczęły się pojawiać na początku 2020 roku, a Bartosiewicz uchyliła rąbka tajemnicy na swoim instagramowym koncie. Najpierw mogliśmy oglądać efekty sesji zdjęciowej do nowego albumu, a potem poznaliśmy jego tytuł - "Ten moment". Bartosiewicz zapowiedziała również, że premiera zaplanowana jest na 8 maja. Fani przyjęli tę zapowiedź entuzjastycznie, ale teraz, w związku z pandemią COVID-19, coraz częściej wyrażają obawy o to, czy gwiazda nie przełoży tych planów.

Bartosiewicz rozwiała ich wątpliwości w najnowszym wpisie na Instagramie. "Przyznaję, że brałam pod uwagę przełożenie premiery na późniejszy termin, ale w przypadku tej płyty nie ma to najmniejszego znaczenia. 8 maja to jest po prostu 'Ten Moment’ bez względu na okoliczności. Od 3 kwietnia można zamawiać", napisała artystka.

W październiku 2018 r., pięć lat po premierze ostatniej płyty "Renovatio", do sieci trafił teledysk do piosenki "Lovesong", która była pewnym zaskoczeniem dla fanów wokalistki.

Edyta Bartosiewicz urodziła się w Warszawie w 1965 roku. Różne źródła podają 1966 jako rok urodzenia piosenkarki jednak 11 stycznia 1965 r. potwierdzono skanem jej dowodu osobistego.

Dzieciństwo spędziła na ulicy Wolskiej 113. Już w wieku 10 lat rozpoczęła samodzielną naukę gry na gitarze. Zaczęła tworzyć pierwsze piosenki. Następnie uczyła się w liceum im. Kopernika, trenowała łyżwiarstwo szybkie i siatkówkę. Po skończeniu liceum, podporządkowała się presji rodziców i podjęła studia na SGPiS w Warszawie.
Już wtedy, próbując spełnić się muzycznie i pogodzić pasję z nauką, założyła pierwszy zespół w Mińsku Mazowieckim. Pomysł ten nie przyniósł oczekiwanych rezultatów i ignorując sugestie Waltera Chełstowskiego o podjęciu profesjonalnych nagrań, w 1986 roku zdecydowała się wyjechać do Londynu.
Tam poznała kapelę The Blue Airplanes. Uczestnicząc w ich koncertach, zdała sobie sprawę, że muzyka jest właśnie tym czego zawsze w jej życiu brakowało. Szybko pojawili się ludzie, którzy obiecali zorganizować fundusze na nagranie debiutanckiej płyty w Polsce - po sześciu miesiącach Edyta wróciła do Warszawy.
Kolejny album Edyty - "Sen" (wrzesień 1994) - przyniósł artystce oczekiwany sukces. Płyta została nagrodzona Fryderykami, a sama Edyta została uznana za najlepszą wokalistkę roku. Otrzymała również Paszport Polityki.
+8

"Piosenka powstała we współpracy ze znanym tandemem producenckim: Sławkiem 'Dżabim' Leniartem i Bodkiem Pezdą. Realizował Piotr Taraszkiewicz, masterował Brian Lucey. Dzięki, Panowie!" - napisała Edyta Bartosiewicz.

Wspomniany duet znany jest z takich zespołów, jak m.in. Made In Poland, Agressiva 69, Heart & Soul i Jesus Chrysler Suicide.

Kolejną odsłoną nowego materiału jest utwór "Cyrk". Teledysk do tej piosenki zrealizował uwielbiany przez Bartosiewicz Kabaret Hrabi.

Edyta Bartosiewicz jest pięciokrotną laureatką Fryderyka - nagrody polskiego przemysłu fonograficznego. Jak dotąd, jej albumy sprzedały się w łącznym nakładzie ponad miliona egzemplarzy, a kilkanaście utworów m.in.: "Tatuaż", "Sen", "Jenny" czy "Skłamałam" weszło do kanonu polskiej piosenki.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas