Reklama

Eddie Money nie żyje. Popularny wokalista miał 70 lat

Eddie Money, znany dzięki takim przebojom jak "Two Tickets to Paradise" i "Baby Hold On", zmarł w piątek 13 września w wieku 70 lat. Muzyk trzy tygodnie wcześniej potwierdził, że jest śmiertelnie chory.

Eddie Money, znany dzięki takim przebojom jak "Two Tickets to Paradise" i "Baby Hold On", zmarł w piątek 13 września w wieku 70 lat. Muzyk trzy tygodnie wcześniej potwierdził, że jest śmiertelnie chory.
Eddie Money miał 70 lat /Bill Tompkins /Getty Images

O śmierci rockmana poinformowała jego rodzina.

"Rodzina Money z wielkim smutkiem informuje, że Eddie zmarł dziś rano. Żegnamy naszego kochanego męża i ojca. Nie wyobrażamy sobie świata bez niego. Jesteśmy wdzięczni, że jego duch zostanie z nami na zawsze dzięki muzyce" - czytamy w oświadczeniu.

Eddie Money zmagał się z nowotworem w czwartym stadium. Choroba zaatakowała przełyk i przewód pokarmowy. O tragicznej diagnozie wokalista poinformował w reality show dotyczącym jego rodziny "Real Money".

"Myślałem, że idę na badanie, tymczasem lekarz powiedział mi, że mam raka" - powiedział muzyk dodając, że nowotwór "znajduje się w wątrobie, węzłach chłonnych i w żołądku. Uderzyło mnie to naprawdę, bardzo mocno".

Reklama

Sprawdź tekst utworu "Two Tickets to Paradise" w serwisie Teksciory.pl!

"To, czego nie chcę robić, to ukrywać faktu, że mam raka przed wszystkimi. To nie jest uczciwe. Chcę być ze wszystkimi szczery. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że przeszedłem długą drogę i nie wszyscy umierają na raka, tak jak w latach 50. i 60. Czy będę żył długo? Kto wie? Wszystko w rękach Boga" - mówił pod koniec sierpnia artysta.

Eddie Money zapisał się w historii muzyki rozrywkowej przebojami "Baby Hold On" (posłuchaj!), "Two Tickets to Paradise" oraz "Take Me Home Tonight". Łącznie wokalista nagrał 11 albumów studyjnych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eddie Money | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy