Reklama

Diana Ross: Policyjne wideo

Diana Ross 30 grudnia 2002 r. została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. O sprawie, przynajmniej do momentu rozprawy, byłoby zapewne cicho, gdyby nie fakt, że jeden z funkcjonariuszy nagrał całe zajście na wideo. Sędzia zakazał jednak publikacji tego materiału.

Diana Ross, jedna z największych postaci amerykańskiej sceny muzycznej, przed laty członkini żeńskiej grupy The Supremes, została aresztowana za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Policja z Tucson w Arizonie podaje, że wokalistka miała we krwi 0,2 promila, podczas gdy dozwolony w Arizonie limit wynosi 0,08 promila.

Teraz okazało się, że jeden z funkcjonariuszy nagrał całe zdarzenie na wideo. Sędzia zakazał jednak policji ujawniania zarejestrowanego materiału.

Greg David, obrońca Diany Ross, starał się o zakaz publikacji dowodząc, że nie było to nagranie na użytek publiczny - funkcjonariusz zaczął całe zdarzenie rejestrować dopiero w moemencie, gdy zorientował się, że za kierownicą siedzi Diana Ross.

Reklama

David tłumaczy także, iż publikacja filmu naruszyłaby prawo oskarżonej do uczciwego procesu, a reprezentujący miasto Bev Ginn powiedział sędziemu, że taśmy były "nagrane z pobudek czysto ekonomicznych".

Póki co o kopię nagrania postarały się gazety "Inside Edition" i "Arizona Daily Star" oraz stacja "KOLD-TV".

Rozprawa w sprawie jazdy piosenkarki samochodem pod wpływem alkoholu odbędzie się 14 stycznia 2003 r.



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sędzia | wideo | Ross | Diana Ross
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy