Demi Lovato w szpitalu. Były chłopak wokalistki w szoku
Wilmer Valderrama miał doznać ciężkiego szoku po tym, jak dowiedział się o tym, że Demi Lovato trafiła do szpitala po przedawkowaniu.
25-letnia Demi Lovato została znaleziona w swoim domu nieprzytomna. Wokalistka natychmiast została przewieziona do szpitala. Tam podano jej lek o nazwie Narcan, stosowany m.in. przy zatruciu opioidami i narkotykami.
Serwis TMZ.com podał, ze wokalistka prawdopodobnie przedawkowała heroinę. Kolejne informacje mówią jednak o innej, niezidentyfikowanej substancji.
Kilka godzin po przyjeździe do szpitala, przedstawiciel wokalistki wydał komunikat.
"Demi obudziła się i jest otoczona rodziną, która chce podziękować wszystkim za miłość, modlitwy i wsparcie. Część informacji podawanych przez media jest niezgodna z prawdą, a bliscy proszą obecnie o uszanowanie jej prywatności a nie kolejne spekulacje. Powrót do zdrowia i regeneracja są w tej chwili najważniejsze" - czytamy.
Zszokowany doniesieniami o swojej byłej dziewczynie miał być Wilmer Valderrama, aktor znany z serialu "Chirurdzy".
"Wiedział, że przeżywa ciężkie chwile, ale nie był na to przygotowany" - dowiedział się magazyn "People". "Widział ją w momencie wzlotów i upadków, był jej ostoją w momencie najgorszych chwil. Zobaczenie jej w takim miejscu rozdziera mu serce" - donosiła gazeta.
Informator "People" dodał, że Demi miała nadzieję na powrót do aktora. "On jest miłością jej życia" - czytamy.
Wilmer i Demi byli ze sobą przez sześć lat. Para rozstała się w 2016 roku. "Zawsze będziemy się wspierać. Dziękujemy wszystkim za wsparcie przez te wszystkie lata" - można było przeczytać na Instagramie wokalistki.
Powrotu do zdrowia i wygrania z nałogami Lovato życzą również inni artyści - Ariana Grande, Meghan Trainor oraz blisko związani z nią bracia Jonas.
Przypomnijmy, że Demi Lovato w czerwcu przyznała się, że po sześciu latach życia w trzeźwości, wróciła do swoich nałogów. O problemach opowiedziała w piosence "Sober", w której przepraszała swoich fanów oraz rodziców.