Reklama

Dawid Podsiadło i "Post". "Średni ze mnie strażnik moralności"

Pierwszym singlem promującym album "Lata Dwudzieste" był "Post". Utwór mocno punktujący przywary Polaków podzielił internautów.

Pierwszym singlem promującym album "Lata Dwudzieste" był "Post". Utwór mocno punktujący przywary Polaków podzielił internautów.
Dawid Podsiadło wydał nowy album "Lata Dwudzieste" /Daniel Jaroszek /materiały prasowe

"Czy ona z nim spała / Czy było bara bara / Wielce ciekawi mnie (...) Czy staje na zakazach / Czy płaci każdy mandat / Na pewno nie (...) Nie będzie żaden Niemiec / Czy inny cudzoziemiec / Co dzień spluwał mi w twarz (...) Kobieto weź nie pyskuj / Na moim świecie dysku / Masz mi rodzić i prać" - to tylko niektóre z rzeczy, które Podsiadło punktuje w utworze. "A ja tu poszczę, bo piątek / Więc rybę mam na obiad / I zemszczę się, pomszczę / Niesprawiedliwe, to idiota" - słyszymy natomiast w refrenie.

"Nie jestem nawet strażnikiem Teksasu, więc tym bardziej średni ze mnie strażnik moralności. Natomiast wiem, że przez całe życie jedna cecha mnie nadzwyczajnie wkurza zarówno u mnie jak i u innych. To hipokryzja. Z tą, którą mam w sobie, walczę na co dzień. I, jak to zwykle w walce bywa, raz wygrywam, raz przegrywam. Natomiast o tej, do której nie dosięgam - piszę piosenki" - tłumaczył wokalista. 

Reklama

Po premierze piosenki jeszcze raz zabrał głos, tłumacząc, o co chodziło mu w tekście. "Często wydaje się nam, że nasz punkt widzenia to jedyny słuszny punkt. Tworząc 'Post' chciałem przypomnieć starą jak świat maksymę, że jeśli chcemy zmieniać świat na lepsze, to warto najpierw popracować nad sobą" - dodał.

Sprawdź tekst do utworu "Post" w serwisie Tekściory.pl

Kontrowersyjny tekst podzielił internautów. "Ta piosenka uderza w katolicyzm per se, a nie w konkretne osoby. Jesteś katolikiem to szanujesz piątek jako dzień śmierci Jezusa i pościsz, nie jedząc mięsa. To się tyczy wszystkich katolików. A ty się z tego śmiejesz, jakbyś pluł Jezusowi w twarz w dzień Jego śmierci", "Ludzie mają galaretkę zamiast mózgu, oczywiście ci, którym to się podoba. Dno i wodorosty", "Podsiadło się sprzedał i mi go szkoda. Kiedyś fajnie śpiewał, a później stał się grajkiem podatnym na ideologię zła", "Żenada na maksa, przykre jest to, jak ludzie są już zdeprawowani przez teraźniejszy świat" - oburzali się jedni.

Inni natomiast bronili odważnego utworu. "Ja jestem katolikiem i w pełni rozumiem, że ta piosenka odnosi się tylko do części katolików, nie wszystkich, ale ludzie tego nie rozumieją. Wiem, że twoim celem nie jest obrażenie katolików, tylko ukazanie hipokryzji niektórych postaw ludzkich", "Nie znam katolika, który jest oburzony tym utworem - wręcz przeciwnie. On obraża ale katoli, pseudikatolików. Zła interpretacja tekstu", "Nie rozumiem oburzenia, utwór w zabawny sposób ukazuje ludzka obłudę, nie ma tu żadnego ataku na wartości kościoła jako takie", "Dawid idealnie punktuje w letnich katolików, którzy zazdroszczą wszystkim sukcesu, żonę traktują jako zmywarkę i automat z żarciem, a po odklepaniu niedzielnych modlitw rzucają ku**y na byle obrazek w telewizji. Oczywiście o ich nieomylności nie wspomnę. I piszę to jako zadeklarowany katolik" - komentowali. 

Dawid Podsiadło i "Lata Dwudzieste"

21 października ukazał się album "Lata dwudzieste" Dawida Podsiadły (przeczytaj recenzję!). Produkcją nowego materiału zajęli się wokalista wraz z grającym w jego zespole Jakubem Galińskim, na co dzień grającym w zespole Dawida. Następca "Małomiasteczkowego" to zbiór kilku lat przeżyć i przemyśleń artysty, który już przyzwyczaił nas do mocnych tekstów, czego najlepszym przykładem jest pierwszy singel "Post". Problemy mikroświata, osobiste rozterki, ale i spojrzenie na to, co dzieje się na świecie.

"Lata 20. to moje pierwsze dziesięć lat innego życia. Innego od pierwszych dwudziestu. To także nabranie powietrza do płuc przed zbliżającą się trzydziestką i zderzenie się z moim nastoletnim wyobrażeniem o tym, kim wtedy będę. Wachlarz emocji, który towarzyszył mi podczas pracy nad albumem był bardzo szeroki, ale w ogólnym odbiorze sama płyta wydaje mi się całkiem taneczna i bardzo przebojowa. Chyba najbardziej z dotychczasowych" - opowiadał wcześniej o płycie wokalista.

"Postprodukcja Tour". Gdzie wystąpi Dawid Podsiadło?

Koncerty w ramach trasy "Postprodukcja" prezentują się następująco:

30.10 - Szczecin, Netto Arena
5.11 - Gdańsk/Sopot, Ergo Arena
7.11 - Wrocław, Hala Stulecia
10.11 - Kraków, Tauron Arena
12.11 - Katowice, MCK
24.11 - Łódź, Atlas Arena
30.11 - Poznań, MTP
6, 7.12 - Warszawa, COS Torwar.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Podsiadło | Lata dwudzieste
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy