Dan Balan: "Numa Numa 2" następcą "Dragostea Din Tei" (zobacz teledysk)
Pamiętacie grupę O-Zone, której piosenka "Dragostea Din Tei" była jednym z przebojów lata 2004 roku?
Mołdawski boysband O-Zone był sensacją 2003 roku. Dzięki "Dragostea din tei" o trójce wokalistów usłyszała cała Europa. Oprócz ogromnej popularności w Polsce (osiem tygodni na szczycie "30 ton - lista, lista przebojów"), O-Zone królowali w Austrii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Niemczech, Francji i Holandii.
Formacja działała do 2005 roku, a ostatecznie największą furorę spośród wszystkich członków zrobił Dan Balan (Crazy Loop), który kilka lat później ponownie podbił listy przebojów utworem "Crazy Loop (Mm-ma-ma)".
Debiutancki solowy album wokalisty "The Power Of Shower" (sygnowany pseudonimem Crazy Loop) trafił do sprzedaży pod koniec 2007 roku. W kolejnych latach sporym powodzeniem (szczególnie w Rosji) cieszyły się single "Chica Bomb", "Justify Sex" i "Freedom".
Po latach Balan postanowił odświeżyć "Dragostea Din Tei". "Numa Numa 2" reklamowany jest jako sequel pamiętnego przeboju O-Zone.
Do piosenki powstał teledysk, który zrealizowano w Ugandzie. U boku wokalisty w klipie pojawia się ponad setka tańczących dzieci.
"Pomysł na kawałek zrodził się przypadkiem - trafiłem na Youtube na grupę genialnych dzieciaków z Ugandy. Tańczyły z tak niesamowitą energią, że od razu wiedziałem: muszę tam pojechać i zaprosić do wspólnego projektu. W ten sposób, krok po kroku, powstało 'Numa Numa 2'" - opowiada Dan Balan.
"Śpiewam refren 'Dragostea Din Tei' od 15 lat i za każdym razem tłum rozpala się z radości w wyjątkowy sposób, zwłaszcza we fragmencie 'Ma Ya Hi Ma Ya Hu'. Postanowiłem wykorzystać tę energię, ale w odświeżonym klimacie, takim z 2018 roku. Zawędrowaliśmy do Afryki i tam było po prostu magicznie" - dodaje.