Cleo wyznała prawdę o swoim partnerze. "Niejeden wianek puściłam"

Znana z programu "The Voice Kids" wokalistka Cleo w trakcie promocji nowego utworu uchyliła rąbka tajemnicy na temat uczuć. Czy serce gwiazdy jest zajęte?

Cleo
CleoVIPHOTOEast News

Cleo, a właściwie Joanna Klepko, od lat znana jest nie tylko ze swojego mocnego głosu i przebojów, ale również wizerunku. Nieodłącznym elementem jej stylu jest charakterystyczny warkocz.

Niedawno wokalistka zaprezentowała teledysk do premierowej piosenki "Karminowe usta", która zapowiada jej nadchodzący album.

Autorami utworu "Karminowe usta" są Cleo (tekst) i Donatan (muzyka, produkcja). Za teledysk nakręcony w Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu odpowiada Michał Konrad.

Cleo szczerze o miłości

Z okazji promocji utworu gościła na kanapie w programie "Dzień Dobry TVN". W trakcie rozmowy z prowadzącymi program nawiązała do Nocy Kupały, którą inspirowany jest klip. Jedną z dawnych tradycji jest puszczanie wianków na wodzie, co robiły zwykle panny poszukujące narzeczonego.

Nie trzeba było długo czekać, aż padło pytanie o to, czy serce Cleo jest zajęte. "Niejeden wianek puściłam, ale odpowiedni wybranek jeszcze nie złowił mojego wianka" - odpowiedziała.

W przeszłości gwiazda kilkukrotnie opowiadała o swoich partnerach. Nigdy nie kryła, że została zdradzona przez ukochanego, a utwór "Serce" z 2017 roku pomógł jej rozliczyć się z dawnym uczuciem. Jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą mówiła, że bardzo chciałaby, żeby ktoś pokochał prawdziwą ją, a nie postać z okładek.

"Wymarzoną sytuacją będzie to, że ktoś mnie nie pozna jako 'tej Cleo'. Bardzo bym nie chciała, żeby ktoś patrzył na mnie przez pryzmat osoby znanej z telewizora czy ze sceny. Chciałabym, żeby moje serducho oczarowała osoba, która pokocha Joannę, a nie Cleo" - wyznała.

Cleo na 100-lecie Disneya: Marzyłam, żeby być kreskówkąInteria.tv