Childish Gambino "This Is America": Szczegóły, których mogłeś nie dostrzec
Nowy teledysk Donalda Glovera aka Childish Gambino podbija sieć. Internauci i dziennikarze prześcigają się w odnajdywaniu w klipie muzyka kolejnych szczegółów oraz odniesień do popkultury, historii i polityki.
Teledysk Childish Gambino "This Is America" do sieci trafił 5 maja i w niecały tydzień zdobył ponad 75 milionów wyświetleń.
Jego reżyserem jest Hiro Murai, który w przeszłości współpracował m.in. z Earlem Sweatshirtem, Bloc Party i Flying Lotusem. Co jednak najważniejsze, miał okazję pracować jako reżyser na planie serialu "Atlanta" właśnie z Donaldem Gloverem.
Już w pierwszych sekundach fani rapera i aktora zauważyli, że w teledysku nosi szare spodnie. Szybko ustalono, że ich krój jest niemal identyczny z tymi, które były na wyposażeniu armii Konfederacji podczas wojny secesyjnej.
Już na początku Glover, ku zaskoczeniu oglądających, strzela w głowę siedzącemu na krześle gitarzyście. Komentujących zainteresowała poza rapera, który wyglądał jak postać Jima Crowa - tytułowego bohatera piosenki niewolniczej z XIX wieku. "Jim Crow" stał się też określeniem Afroamerykanów w południowych Stanach. Tam też uchwalono prawa Jim Crowa, pogłębiające segregację rasową i ograniczające prawa wyborcze czarnoskórych.
Chwilę po strzale widzimy, jak mężczyzna podbiega do rapera i z wielką nabożnością odbiera od niego broń. Według internautów ma to pokazywać, że w Ameryce dużo bardziej dba się o prawo do posiadania broni niż o prawa człowieka.
To nie jedyna tego typu scena. Druga z nich, w której Gambino strzela do śpiewających chórzystów, jest nawiązaniem do masakry w kościele w Charleston z 2015 roku. W wyniku ataku 21-letniego Dylanna Roofa zginęło dziewięć osób.
W trakcie całego teledysku obserwować można nieco szalony i pozornie nieskoordynowany taniec Glovera. Raper oraz grupka osób wokół niego tańczą, mimo iż wokół panuje chaos.
Gwiazdor "Atlanty" w ten sposób pokazuje obraz naszego społeczeństwa, które informacje o tragediach i poważnych problemach, przykrywa memami, mało znaczącymi postami w mediach społecznościowych i sztucznie pompowanymi aferami w mediach.
Za tańczącymi widzimy m.in. osobę, która skacze z piętra, a na którą nikt nie zwraca uwagi. To nawiązanie do tego, że w Stanach nikt nie rozmawia na temat samobójstw i ich przyczyn.
Za plecami bawiącej się grupy przejeżdża również zamaskowany mężczyzna na koniu, uosabiający jednego z jeźdźców apokalipsy. Ten fragment klipu ma pokazywać, że ludzie żyjący na świecie nie zauważą nadchodzącego końca świata.
Co ciekawe, zaraz po publikacji teledysku, w sieci pojawiły się głosy, aby nie używać fragmentów "This Is America" jako memów, bo robiąc to ponownie nie dyskutujemy o rzeczach ważnych, a tym realizujemy scenariusz, o którym opowiadał w numerze Gambino.
Komentujący zauważyli również, że główny bohater klipu uwagę policji przykuwa dopiero, gdy pali jointa, a wcześniej bezproblemowo unika konsekwencji po dwóch strzelaninach, co jest ukazaniem, jak działa system w Stanach Zjednoczonych.
Zarówno w utworze, jak i w teledysku Gambino zapowiada ogólnonarodowy bunt przeciwko panującym zasadom, jeżeli te nie ulegną gruntownym zmianom.
Internauci odnaleźli w teledysku także wokalistkę SZA i zaczęli zastanawiać się, czy współpraca między dwojgiem artystów nie zakończy się jedynie na klipie. Ponadto Gambino w swoim tekście zawarł słowne odwołania do m.in.: 21 Savage, Quavo, Young Thuga i Kodak Blacka.