Chada "Jak nie być szczęśliwym". To ostatni utwór rapera nagrany przed śmiercią
Do sieci trafił ostatni nagrany utwór tragicznie zmarłego rapera Chady pt. "Jak nie być szczęśliwym". Do singla zrealizowano teledysk. Numer trafi na kolejną składankę Step Records "Prima Sort".
"Tomek miał w zapasie dużo tekstów, które spisywał podczas pobytu w zakładzie karnym. Po drugiej stronie muru Chada nie próżnował - pisał dużo i konkretnie. Dbałem o to, żeby miał pod co pisać i choć z wiadomych względów nie zawsze udawało mi się dostarczyć mu świeże bity, to czasem mieliśmy szczęście - przykładem tego jest np. numer 'Na Farta' (sprawdź!)" - wyjaśniał RX, producent współpracujący z raperem.
RX zdradził, że raper wokale do "Jak nie być szczęśliwym" (sprawdź!) nagrywał z drutowaną szczęką, a po powrocie do zdrowia Chada zamierzał ruszyć z nagraniami dwóch projektów. Jednym z nich miała być kontynuacją płyty "Recydywista".
"Na początku nie byłem przekonany, czy jest sens robić bezpośrednią kontynuację, ale Tomek wytłumaczył mi koncept - wszystkie teksty jakie napisał w więzieniu były tym miejscem tak mocno przesiąknięte, że nie było innej opcji, niż po prostu wyrzucić to z siebie i zamknąć ten temat. Kolejne teksty i kawałki miały już powstawać na wolności" - tłumaczył.
"Numer ten nie miał nawet refrenu, był nagrany ciągiem. Doszedłem jednak do wniosku, iż warto będzie pociąć wokale, w efekcie czego zrobiłem dwa refreny i dwie zwrotki. To bardzo ciężki utwór, który brutalnie pokazuje problem, z którym bardzo często spotykają się artystyczne dusze - dla świata jesteśmy uśmiechnięci od ucha do ucha, jednak gdy zostajemy sami, nawiedzają nas demony, z którymi prowadzimy nierówną walkę" - opowiadał o pracy nad "Jak nie być szczęśliwym" RX.
Singel trafi na nowy kompilacyjny album Step Records "Prima Sort". Na płycie udzielili się wszyscy reprezentanci opolskiej wytwórni, m.in.: Intruz, Dedis, Dawid Obserwator, Vin Vinci, Śliwa, Major SPZ i Kafar Dix37.
Zdjęcia z planu filmu "Proceder"
Śmierć Tomasza Chady
39-letni Tomasz Chada zmarł 18 marca 2018 roku w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku. Trafił tam po tym, gdy w innej placówce na oddziale ortopedycznym (przebywał tam z urazem kręgosłupa; efekt skoku z trzeciego piętra pod wpływem środków odurzających) wszczął awanturę.
Oficjalną przyczyną śmierci gwiazdora było zatrzymanie akcji serca. Sprawą niewyjaśnionej śmierci Chady zajęła się prokuratura. Śledztwo prowadzone było pod kątem niedopełnienia obowiązków i ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a także pracowników szpitali.
Wstępna sekcja zwłok wykluczyła śmierć rapera w wyniku działań funkcjonariuszy. W marcu 2019 roku Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach potwierdziła, że śledztwo w sprawie zostało umorzone.