Reklama

CETI w cieniu anioła

Grzegorz Kupczyk, wokalista zespołów Turbo i CETI, poinformował nas, że z drugą z wymienionych formacji przygotowuje nowy album, który będzie nosić tytuł "Cień anioła". Promuje ją singel zatytułowany "Prolog", który można zamawiać już na stronie internetowej zespołu. Ukazała się również płyta koncertowa CETI "Extasy'93", którą wzbogacono o materiał wideo z koncertu w Jarocinie z 1992 roku. Gruszek w popiele nie zasypia również inny muzyk Turbo, basista Bogusz Rutkiewicz, który zakończył już prace nad swoim solowym albumem.

Nowa płyta CETI powstaje w Art-Sound -Studio w Pile, przy współpracy Artura Szalowskiego. Premiera przewidziana jest na przełom października i listopada. Na singlu "Prolog" znajdą się kompozycje: "Falcon's Flight", "I Know", "Lot sokoła" - wersja polska oraz "In The Name Of Law" w wersji koncertowej.

A oto co Grzegorz Kupczyk powiedział nam na temat nowej płyty CETI: "To płyta bardzo klasyczna, jeżeli chodzi o styl metalu. Sięgnęliśmy do klasyki naszego zespołu. Nie sugerowaliśmy się żadnymi zespołami z Zachodu, a wyłącznie naszymi klasycznymi poczynaniami. Płyta Cień anioła" jest płytą zespołu CETI w każdym rozumieniu tego słowa. Nie będzie wydana jako Kupczyk, czy jako Kupczyk i CETI, a wyłącznie jako zespołowa publikacja. Muzykę do tej pory robią Marihuana (klawisze) i Burza (gitara), ja piszę słowa, aranżujemy razem".

Reklama

"Angielskie wersje, w konsultacji z naszą przyjaciółką z USA - Doren Wiese, pisze Bart Gabriel. Okładkę zmajstrował mój przyjaciel, grafik z Poznania, Robert Gordon, który już od wielu lat pomaga mi aktywnie przy różnych promocjach i nie tylko".

"Teksty, w myśl obowiązujących w Polsce przyzwyczajeń, są max niemetalowe. Mówią o miłości, o stosunkach damsko-męskich. Są też teksty o wnętrzu i sile człowieka, ale staram się raczej utrzymać lżejszą tematykę:)) Nie chcę już pisać o wojnach, krwi i przemocy, na świecie jest wiele wspaniałych rzeczy i to na nie chcę zwrócić uwagę moich fanów".

"Płyta powstaje w studiu w Pile, które kiedyś nazywało się "Studio-Q", lecz ze względów marketingowych nazwa została zmieniona na "Art-Sound-Studio". Współproducentem jest realizator nagrań, świetny gitarzysta i kolega Artur Szalowski".

"Być może na płycie znajdą się specjalni goście, jeżeli tak się stanie, obecność tych ludzi zaszokuje nawet najbardziej zatwardziałych. Rozmowy trwają. Wszystko wyjaśni się pod koniec września. Nie chce zdradzać, z kim prowadzone są rozmowy, na wypadek gdyby coś nie wyszło :)".

"O materiał dopytują się różne polskie firmy płytowe. Po zaprezentowaniu pierwszych, próbnych nagrań, tym firmom, okazało się, że zainteresowani są wszyscy i to bardzo :). Zobaczymy, jak to będzie, ponieważ wszyscy wiemy, jak jest na naszym rynku i przyznam, że mam nie lada orzech do zgryzienia. Nie chcę nikogo urazić, jednak muszę myśleć nie tylko uczuciami koleżeństwa i przyjaźni, ale również jako typowy producent".

Dodajmy, że album "Cień anioła" ukaże się również w wersji anglojęzycznej, jako "Shadow Of The Angel".

Tymczasem Bogusz Rutkiewicz, basista Turbo, zakończył już nagrywanie swojego solowego albumu, który ukaże się pod szyldem Gotham. Premiera płyty zatytułowanej "Czyste intencje" przewidziana jest na koniec roku. Więcej szczegółów wkrótce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Turbo | Ceti | nowy album | studio | Grzegorz Kupczyk | W cieniu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy