Reklama

Celine Dion żegna zmarłą mamę na koncercie w Miami. Towarzyszyła Therese Dion przy jej śmierci

Na koncercie w Miami Celine Dion we wzruszający sposób pożegnała swoją zmarłą mamę. Therese Dion miała 92 lat.

Na koncercie w Miami Celine Dion we wzruszający sposób pożegnała swoją zmarłą mamę. Therese Dion miała 92 lat.
Celine Dion na koncercie w Miami /Mega Agency /Agencja FORUM

Therese Dion w Kanadzie była osobowością telewizyjną, znaną pod pseudonimem "Maman Dion".

Najstarsza siostra Celine Dion, Claudette poinformowała niedawno, że ich matka zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi, m.in. utratą pamięci. Miała także problemy ze słuchem i wzrokiem.

92-letnia Therese zmarła w swoim domu w otoczeniu najbliższych. W oświadczeniu rodzina poprosiła o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie. Szczegółowe informacje związane z pogrzebem mają zostać podane później.

Reklama

Celine Dion obecnie jest w trakcie swojej światowej trasy "Courage World Tour" promującej jej najnowszy album "Courage". W piątek 17 stycznia wystąpiła w Miami.

"Jestem pewna, że słyszeliście informacje o tym, że moja mama odeszła dziś rano. Ale mam się dobrze. Moja mama miała 92 lata. Była chora już od pewnego czasu. Wiedzieliśmy, że nie będzie z nami już długo. Dwa dni temu dostaliśmy telefon od pielęgniarek, które się nią opiekowały, że ten czas nadchodzi bardzo szybko. Ostatniej nocy dołączyłam do moich braci i sióstr w Montrealu i spędziłam noc przy jej łóżku" - powiedziała fanom ze sceny.

"Jesteśmy przekonani, że mama czekała na nas, żebyśmy byli wszyscy, zanim odeszła" - dodała Celine.

"Maman, kochamy cię tak bardzo... Dedykujemy ci dzisiejszy koncert i zaśpiewam dla ciebie z całego serca. Kocham, Céline xx..." - napisała na Instagramie wokalistka, publikując archiwalne zdjęcie swojej rodziny.

Przypomnijmy, że Therese wraz ze swoim mężem Adhemarem wychowała czternaścioro dzieci. Małżeństwo mieszkało w Charlemagne, w prowincji Quebec, w Kanadzie. Adhemar zmarł w 2003 roku.

Therese grała na skrzypcach, a Adhemar na akordeonie, w dodatku wszyscy w rodzinie śpiewali.

To właśnie Therese napisała pierwszą piosenkę Celine - "Ce n'etait qu'un reve", którą wysłała do impresario René Angelila w nadziei, że weźmie on ją pod swoje skrzydła. Tak właśnie się stało - w 1981 r. ukazał się debiutancki album Dion, kiedy miała ona niespełna 14 lat.

Angelil został menedżerem i producentem Celine, a w 1988 r. zostali oni parą (wokalistka miała wtedy 20 lat). W grudniu 1994 r. wzięli ślub.

Styczeń to tragiczny miesiąc dla Celine. 14 stycznia 2016 r. zmarł René Angélil, a dwa dni później tego samego roku odszedł jej brat - Daniel. Therese zmarła dokładnie cztery lata po śmierci swojego syna.

Przypomnijmy, że w ramach "Courage World Tour" Celine Dion w maju zaśpiewa także w Polsce. Koncerty odbędą się w Atlas Arenie w Łodzi (23 maja) i Tauron Arenie Kraków (25 maja).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy