Bushwick Bill z Geto Boys nie żyje. Raper miał 52 lata
W wieku 52 lat zmarł Bushwick Bill, raper i jeden z założycieli kultowego składu Geto Boys.
Bushwick Bill (a właściwie Richard Stephen Shaw) chorował na raka trzustki. W lutym tego roku dowiedział się, że nowotwór jest w czwartym stadium.
Początkowo myślano jednak, że zmiany mają łagodny charakter. Okazało się, że nowotwór jest złośliwy.
Raper przyznał, że przez długi czas nie mówił o chorobie swoim kolegom z zespołu Geto Boys, jednak miał dość ukrywania się z tym faktem. W rozmowie z TMZ.com Bushwick Bill stwierdził, że nie boi się śmierci.
"Bushwick Bill zmarł dziś wieczorem w otoczeniu najbliższej rodziny. Wcześniej pojawiły się nieprawdziwe informacje, że zmarł rano. Jego rodzina docenia wszystkie modlitwy i wsparcie oraz prosi o uszanowanie prywatności w tym czasie" - głosi oświadczenie rzecznika rapera.
Urodzony na Jamajce Bushwick Bill jako 20-latek dołączył do Geto Boys początkowo jako tancerz występujący pod pseudonimem Little Billy (raper urodził się z niedoborem wzrostu - miał zaledwie 110 cm). Wkrótce zajął się rapowaniem, tworząc podstawowy skład Geto Boys ze Scareface'em i Williem.
Geto Boys największe triumfy święcili na przełomie lat 80. i 90., w swoich tekstach poruszając bardzo kontrowersyjne tematy. Skład wydał łącznie siedem albumów studyjnych, a największym uznaniem cieszyły się płyty "We Can't Stopped" (posłuchaj tytułowego utworu!), "Till Death Do Us Part" i "The Resurrection". Zespół był inspiracją m.in. dla Nasa, Eminema i Notorious B.I.G.
Bushwick Bill na swoim koncie miał również sześć solowych płyt.
W czerwcu 1991 r. raper próbował popełnić samobójstwo - wówczas na skutek postrzału stracił lewe oko. Do tych wydarzeń odniósł się w swoim solowym singlu "Ever So Clear".