Brit Awards: Widzowie zażenowani zachowaniem prowadzącego
Prowadzący Brit Awards w ogniu krytyki. Widzowie nie mogą wybaczyć mu seksistowskich komentarzy pod adresem Little Mix. Skrytykował go również prezenter Piers Morgan.
Little Mix zgarnęły na Brit Awards nagrodę w kategorii najlepszy teledysk. Ponadto wystąpiły na scenie wraz z Ms Brown i zaprezentowały utwór "Woman Like Me".
Występ grupy w niewybrednych słowach skomentował prowadzący galę Jack Whitehall, który stwierdził, że na pewno teraz tatusiowie w całym kraju niezręcznie ukrywają swoje wzwody.
Taki komentarz nie spodobał się fanom grupy. "Jack Whitehall nie był w ogóle śmieszny. Jego komentarze na temat Little Mix i Shawna Mendesa były obrzydliwe" - można było przeczytać na Twitterze.
Brit Awards 2019: Zdjęcia z ceremonii
Jakby tego było mało, prowadzący przeprowadził też dziwną rozmowę z wokalistkami pod koniec gali. Whitehall zapytał formację o ich konflikt z Piersem Morganem.
Przypomnijmy, że piosenkarki zostały zaatakowane przez prezentera za ich klip "Strip". "Wolałbym, aby używały talentu do sprzedawania płyt, a nie robiły to nagością" - komentował w kolejnym wpisie na Twitterze.
"Piers Morgan. Nie podobało mu się zdjęcie, na którym rozebrałyście się do naga, co jest dziwne, bo cztery podbródki i zmysłowe piersi to musi być to, co widzi codziennie w lustrze" - stwierdził, a po takim komentarzu wokalistki zaniemówiły, a następnie zaczęły się nerwowo śmiać.
Na takie zachowanie prowadzącego i grupy zareagował prezenter.
"Zszokowany i zawiedziony oglądałem, jak Little Mix i Jack Whitehall wyśmiewali mnie z powodu wagi w telewizji. To właśnie takie publiczne szyderstwo, z którymi walczyły Little Mix. Wstydźcie się, panie" - napisał Morgan.