Reklama

Blind Guardian jak orkiestra

Supergwiazda power metalu, niemiecka formacja Blind Guardian postanowiła nagrać w pełni orkiestralny album, bez jakichkolwiek metalowych partii. Symfoniczne dzieło podopiecznych Nuclear Blast Records ukaże dopiero w 2008 roku. Znacznie wcześniej powinniśmy za to usłyszeć nową, regularną płytę, wstępie zatytułowaną "A Twist In The Myth".

"Przez ostatnie osiem lat nie mogliśmy znaleźć czasu na wydanie tego orkiestralnego albumu. Na szczęście, obecnie jesteśmy już na finiszu komponowania utworów. Zaczęliśmy już też nagrania z naszym producentem Charliem Bauerfeind i Viktorem Smolskim (Rage), który zajmuje się rejestrowaniem partii orkiestralnych" - ujawnił na łamach magazynu "Metal Temple" gitarzysta Andre Olbrich.

"Ten materiał to po prostu orkiestra i śpiewający Hansi (Kürsch). Nie będzie tam żadnych heavymetalowych partii! Ale naprawdę jest tam sporo fajnych rzeczy" - dodał niemiecki muzyk.

Reklama

Z kolei na następcy "A Night At The Opera" usłyszymy m.in. kompozycje: "Carry the Blessed Home", "The Edge", "In Search for the Lionheart", "Market Square", "Another Stranger Me" i "Otherland".

Nowym perkusistą formacji został niedawno Frederik Ehmke, który zastąpił na tym stanowisku Thomena Staucha, grającego w Blind Guardian przez ostatnie 20 lat. Muzyk rozstał się z grupą w kwietniu 2005 roku.

Warto dodać, że 24 lutego w barwach Nuclear Blast Records światło dzienne ujrzał długo oczekiwany singel "Fly". Poza kompozycją tytułową na materiale znalazła się również akustyczna wersja utworu "Skalds And Shadows" oraz przeróbka "In A Gadda Da Vida" z repertuaru Iron Butterfly.

W Japonii singel wspiął się na pierwsze miejsce listy sprzedaży.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blind Guardian | orkiestra | Guardian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy