Big Cyc kontra lex Czarnek. "Ministrant edukacji" zapowiada nowy album "Wolność słowa na kartonie" [TEKST]
"Precz z propagandą kościelną i partyjną z polskiej szkoły" - tak grupa Big Cyc zapowiada nowy utwór "Ministrant edukacji". W ten sposób formacja włącza się w protest przeciwko tzw. lex Czarnek, czyli nowelizacji ustawy prawa oświatowego, którą firmuje minister edukacji Przemysław Czarnek.
Przypomnijmy, że 9 lutego Sejm odrzucił weto Senatu w sprawie lex Czarnek, czyli nowelizacji Prawa oświatowego, która m.in. zwiększa władzę kuratorów kosztem władz samorządowych. Sprawa trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który od tego momentu ma 21 dni na podjęcie decyzji co do przyszłości tych przepisów: może ustawę podpisać, skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego lub nie podpisywać i odrzucić zmiany w całości.
O weto apelują m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego, organizacje pozarządowe, nauczycielskie i rodzicielskie.
Swoje zdanie na ten temat ma również grupa Big Cyc, która nie kryje krytyki wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości.
"Ile to już razy w historii POLITYCY zachwaszczali polską edukację IDEOLOGIAMI. Komuniści wciskali zakłamaną wersję historii, teraz władza czyni podobnie, dociskając jeszcze ucznia księdzem, a kuratoria zamieniając w pałki do pilnowania narzuconego porządku. Szkoda polskich dzieci, szkoda polskiej szkoły na takie ideologiczne zabawy. Precz z propagandą kościelną i partyjną z polskiej szkoły!" - czytamy w opisie nowego utworu "Ministrant edukacji".
Nagranie autorstwa duetu Krzysztof Skiba (tekst) i Jacek Jędrzejak (muzyka) zapowiada nowy album Big Cyca "Wolność słowa na kartonie".
"To doprawdy wielka sztuka
Na piosenkach Martyniuka
Uczyć dzieci wrażliwości
I utwierdzać ich w polskości" - to fragment tekstu.
Za animowane wideo odpowiada Studio Miha, a scenariusz klipu przygotowali Jacek Jędrzejak i Michał Kwiatkowski.
Przypomnijmy, że poprzedni utwór Big Cyca - "Ostatni Don" - poświęcony był mającemu duże wpływy i powiązania hierarsze kościelnemu, który mimo stawianych zarzutów ciągle może spać spokojnie. Chodzi o abp. Stanisława Dziwisza, osobistego sekretarza papieża Jana Pawła II.