Big Cyc i "Polska podzielona": Wszyscy będziemy pokonani
Na niespełna tydzień przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi grupa Big Cyc wypuściła animowany teledysk do nowego utworu "Polska podzielona".
"'Polska podzielona' to smutna analiza pułapki w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. W tej wojence Polaków z Polakami nie będzie zwycięzców. Wszyscy będziemy pokonani. Bez względu na wyniki wyborów, Polska nadal będzie chora, bo zainfekowana od wewnątrz wzajemną żółcią i niechęcią tak mocną i głęboką jak jeszcze nigdy w historii" - mówią muzycy grupy Big Cyc (sprawdź pełny tekst utworu!).
"Jedynym lekarstwem może być tu uświadomienie sobie pułapki, w którą wpadliśmy. Ta piosenka nie opowiada się za żadną ze stron. Nie wskazuje kto jest winny, lepszy, ważniejszy czy kto ma racje. Utwór 'Polska podzielona' pokazuje stan chorobowy w jakim się znaleźliśmy. Dobra diagnoza to zawsze pierwszy krok do tego, by z tej choroby wyjść..." - dodają.
Przy okazji zespół uruchomił internetową zbiórkę pod hasłem "Big Cyc wciąż bez cenzury". Publikując singla-cegiełkę apelują do fanów o wsparcie.
Dla tych, którzy wpłacą więcej niż 30 zł przygotowali unikatowy singel "Polska podzielona" zawierający dodatkową mapę Polski i nożyczki.
Ostatnim studyjnym materiałem z premierowym repertuarem była płyta "Czarne Słońce Narodu" (sprawdź!) z maja 2016 r. na której zespół zakpił z rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jednym z bohaterów płyty był Antoni Macierewicz, ówczesny minister obrony narodowej, o którym opowiada utwór "Antoni wzywa do broni".
- Akurat ostatnie trzy lata to są lata, które przyniosły wiele szkód w Polsce, które niesamowicie zaostrzyły konflikt. W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że po 27 latach będę musiał walczyć o wolność słowa, walczyć z cenzurą, pisać piosenki tak polityczne. Żyjemy już w państwie, o którym już na pewno nie można powiedzieć, że jest demokratyczne. Już nie mówiąc o zawłaszczaniu mediów publicznych.
- Na początku trochę nas to śmieszyło, teraz już to śmieszne nie jest. Wszyscy nagle zdziwili się, że Big Cyc wydał tak ostrą płytę, a my tak naprawdę nie robimy nic nowego czy odkrywczego. Od 30 lat obserwujemy rzeczywistość i się z niej lepiej czy gorzej naśmiewamy - mówił w sierpniu 2018 r. w rozmowie z Interią Krzysztofa Skiba, wokalista grupy Big Cyc i autor tekstów (m.in. "Makumba" - posłuchaj!, "Dres" - posłuchaj!, "Świat według Kiepskich", "Berlin Zachodni" - posłuchaj!).
- Poważnie Big Cyca traktowali komuniści (bo nas zwalczali i zamykali w więzieniach) i partia Prawo i Sprawiedliwość, która nas zwalcza metodami administracyjnymi. Naciskając na organizatorów koncertów, cenzurując nas w mediach, blokując w mediach publicznych. Ale to zaraz pęknie i oni się będą tego wstydzić. Paradoksalnie PiS dał nam niesamowitego kopa. My już byliśmy tacy leniwi, coraz grubsi, coraz mniej nam się chciało, a teraz czuję się fantastycznie, bo walczę, robię happeningi, piszę nowe piosenki, naśmiewam się z władzy i znowu jestem młody. PiS przywrócił Big Cycowi młodość i za to, panie prezesie, dziękujemy! - podkreślił Skiba.