"Believe" dało jej drugie życie. Po 25 lat Cher szykuje specjalną wersję płyty

Wydana w listopadzie 1998 roku płyta "Believe" była punktem zwrotnym w karierze Cher. Artystka odeszła od swojego dotychczasowego stylu i zaproponowała słuchaczom bardziej współczesne brzmienie. Ta artystyczna metamorfoza zyskała uznanie zarówno fanów, jak i ekspertów z branży muzycznej. Album był nominowany do Grammy, a zapowiadający go tytułowy utwór stał się jednym z najlepiej sprzedających się singli w historii.

Alexander Edwards i Cher
Alexander Edwards i CherBackgrid/East NewsEast News

Nic dziwnego, że artystka postanowiła uczcić 25-lecie premiery tej przełomowej dla niej płyty i nagrała jej jubileuszową reedycję, która ukaże się 3 listopada.

O premierze nowej wersji płyty "Believe" (posłuchaj!) poinformowała na Instagramie sama Cher, zachęcają przy tym fanów do wspólnego celebrowania 25-lecia wydawnictwa.

Zapowiedziała też, że na jubileuszowej reedycji znajdą się dobrze znane wszystkim przeboje, jak wspomniany już singel "Believe", "All or Nothing", "Strong Enough" czy "Dov'e l'Amore", ale również niepublikowane wcześniej remiksy piosenek, które w latach 90. wybrzmiewały na tanecznych parkietach. Ciekawą propozycją będą dwie instrumentalne wersje piosenki "Dov'e l'Amore".

Cher i "Believe": Tak wróciła na szczyt

Album "Believe" rzeczywiście zmienił bieg kariery Cher, która wyhamowała po klapie, jaką okazał się jej wydany w 1995 roku album "It’s a Man’s World". Spora w tym zasługa ludzi z wytwórni płytowej, którzy namawiali wokalistkę na odświeżenie stylu i sięgnięcie po współczesne brzmienia. Tak powstały piosenki, które do dziś rozbrzmiewają w klubach i porywają ludzi do tańca.

Dla Cher płyta była ważna z jeszcze jednego powodu - ukazała się tuż po śmierci jej byłego męża Sonny'ego Bono, który zmarł 1998 roku po wypadku na nartach (uderzył w drzewo) i jest swego rodzaju hołdem dla niego.

Cher na pokazie mody. Trudno uwierzyć, ile ma lat!

Cher od dekad jest jedną z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Podczas, gdy wiele artystek dawno zrezygnowało z działalności scenicznej lub też zmieniło swój wizerunek, ona pozostaje wierna - nie tylko swoim długim czarnym włosom, ale też wyjątkowej figurze. Trudno uwierzyć, że w maju tego roku skończyła 76 lat! Zobacz jej zdjęcia z pokazu kolekcji jesiennej Balmain.

Choć sama nie potrafiła powiedzieć, jak wiele ma za sobą ingerencji chirurga, to jakiś czas temu skrytykowała coraz młodsze osoby korzystające z medycyny estetycznej. "Te dziewczyny idą pod nóż w wieku 18 lat! Nigdy nie wiedziałam dziewczyn, które chcą tyle zmienić w swoim wyglądzie. Nigdy tego nie chciałam. Zaczynasz z wielkimi ustami, a kończysz z wielkim tyłkiem. Nie rozumiem tego" - mówiła w wywiadzie w 2020 roku.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Cher wkroczyła na scenę w rytmie własnego przeboju, "Strong Enough".Vianney Le Caer/Invision/East NewsEast News
Niektórzy zachwycają się świetną figurą i ogólnym wyglądem Cher. Inni dopatrują się braku mimiki w jej nieco sparaliżowanej twarzy.Vianney Le Caer/Invision/East NewsEast News
Cher na pokazie jesiennej kolekcji Balmain.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Zaledwie kilka dni wcześniej pojawiła się na ściance z okazji premiery dokumentu "Sidney".Rex Features/EAST NEWSEast News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas