Basia Trzetrzelewska: Pięć powodów, by iść na jej koncert
14 listopada w warszawskiej Stodole, a 15 listopada w Sali Audytoryjnej Wrocławskiego Centrum Kongresowego przy Hali Stulecia zaśpiewa Basia Trzetrzelewska, jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek na świecie.
Wydany 18 maja pierwszy od dziewięciu lat album Basi Trzetrzelewskiej zapowiadany był jako najbardziej jazzowy w całej 34-letniej karierze.
Pierwszym singlem promującym "Butterflies" był utwór "Matteo". Premiera telewizyjna nagrania odbyła się podczas gali rozdania Fryderyków.
Kolejnym nagraniem jest singel "Bubble" klimatem wpisującym się w złotą polską jesień.
We wrześniu br. Basia rozpoczęła światowe tournée, obejmujące Stany Zjednoczone, Kanadę, Japonię, Chiny oraz Polskę. 14 listopada wokalistka wystąpi w warszawskim klubie Stodoła, a 15 listopada w Sali Audytoryjnej Wrocławskiego Centrum Kongresowego przy Hali Stulecia. Obok gwiazdy wieczoru na scenie pojawią się: klawiszowiec Danny White oraz Giorgio Serci (gitara), Andres Lafone (bas), Ian Kirkham (saksofon/klawisze) i Marc Parnell (perkusja).
Basia Trzetrzelewska to jedna z najlepszych światowych wokalistek z kręgu jazzu, popu i soulu. Urodziła się we wrześniu 1954 r. w Jaworznie, śpiewała m.in. z zespołami Alibabki i Perfect, ale sukcesy zaczęła odnosić po wyjeździe do USA w 1979 r., a potem do Wielkiej Brytanii, gdzie najpierw występowała z grupą Matt Bianco, by później rozpocząć karierę solową.
Fryderyki 2018: Występy gwiazd
Po pierwsze: Basia jest najbardziej znaną polską wokalistką na świecie. Jej solowe albumy, takie jak "Time And Tide" czy "London Warsaw New York", były wysoko notowane na najbardziej prestiżowej liście amerykańskiego "Billboardu", świetnie sprzedawały się również m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji i Australii.
Po drugie: płyta "Butterflies" zbiera bardzo dobre recenzje; szanowany serwis allmusic.com przyznał albumowi cztery na pięć możliwych gwiazdek, doceniając zawarte na nim kompozycje i najwyższy kunszt wokalny Basi.
Po trzecie: nasza eksportowa gwiazda stosunkowo rzadko koncertuje w Polsce, ostatni raz występowała nad Wisłą w 2013 r.
Po czwarte: występy Basi wciąż wzbudzają ogromne zainteresowanie na świecie, o czym świadczy plan trwającego właśnie tournee, obejmującego oprócz Polski również Stany Zjednoczone, Kanadę, Japonię i Chiny.
Po piąte: koncert Basi Trzetrzelewskiej to idealne lekarstwo na jesienną chandrę - jej pogodne piosenki z pogranicza popu, jazzu i muzyki latino są najlepszym źródłem endorfin, jakie możemy sobie zafundować w te krótkie listopadowe dni. "Słońce dodaje mi bardzo dużo energii i cierpię, kiedy go nie ma. Nie musi być ciepło, chodzi o światło" - powiedziała sama wokalistka w jednym z wywiadów. Możemy być pewni, że tego światła nie zabraknie na jej koncertach w Warszawie i we Wrocławiu.