Reklama

Barry White: Walka o spadek

Kilka miesięcy po śmierci Barry'ego White'a, rozpoczęła się sądowa batalia o prawa do spadku po legendarnym wokaliście. Na uszczknięcie sporej części pozostawionej przez niego fortuny ochotę ma jego długoletnia przyjaciółka i matka jego dziecka, Katherine Denton. Na razie jednak majątek przysługuje byłej żonie wokalisty, Glodean James.

White rozstał się z żoną kilka lat temu, jednak nigdy formalnie się z nią nie rozwiódł. Ostatnie lata życia spędził u boku Katherine, która rok temu urodziła mu córkę Bariannę.

Kobieta twierdzi teraz, że ma prawo do części spadku po wokaliście i skierowała do sądu odpowiedni wniosek.

Prawnicy Denton będą się musieli wykazać sporą zręcznością, bo White nie pozostawił testamentu, w którym przyznawałby jakiekolwiek pieniądze swej ostatniej partnerce życiowej.

Powołuje się ona jedynie na słowa gwiazdora, który ponoć obiecywał jej dostatnie życie do końca jej dni.

Reklama

"Ten pozew jest niczym innym, jak tylko wypełnieniem zamiarów i obietnic Barry'ego" - twierdzi adwokat pani Denton.

Barry White zmarł w lipcu 2003 roku na niewydolność nerek. Miał 58 lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Barry White
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy