Artur Rojek powraca. Kiedy premiera płyty "Kundel"? [WIDEO]
Do sieci trafiła zapowiedź singla "Kundel", który będzie promował nadchodzącą drugą solową płytę Artura Rojka. Co już wiemy?
Ponad 40 tysięcy wyświetleń na Facebooku zdobył trwający niewiele ponad 40 sekund zwiastun singla "Kundel".
W ten sposób Artur Rojek zapowiedział swój pierwszy premierowy utwór z nadchodzącego albumu.
Według wcześniejszych informacji druga płyta z nowym materiałem ma być gotowa w 2020 r. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów płyty "Kundel".
Wokalista postawił na współpracę z tymi sami twórcami, co 6 lat temu, ale w zupełnie nowej odsłonie. Za brzmienie odpowiada producent i kompozytor Bartosz Dziedzic (nagrodzony m.in. w 2019 roku Fryderykiem za album "Małomiasteczkowy" Dawida Podsiadły), natomiast w warstwie lirycznej Rojka ponownie wsparł Radek Łukasiewicz (eks-Pustki, Bisz/Radex).
Premiera albumu "Kundel" zaplanowana jest na pierwszy kwartał 2020 roku, a promujący wydawnictwo pierwszy singel ukaże się już w styczniu.
"Dlaczego kundel? Dla mnie to synonim szlachetnej ludzkiej prostoty, ktoś pozornie nieciekawy i wewnętrznie niestandardowy. Kundle są wszędzie i wbrew pozorom, często wiedzą najwięcej" - mówi Artur Rojek.
Przypomnijmy, że po rozstaniu z grupą Myslovitz wokalista wypuścił obsypany nagrodami debiut "Składam się z ciągłych powtórzeń" z kwietnia 2014 r., który przyniósł m.in. przebój "Beksa".
W listopadzie 2017 r. do sprzedaży trafił koncertowy album zarejestrowany w NOSPR w Katowicach dwa lata wcześniej.
Wokaliście na scenie towarzyszył jego zespół oraz Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia.
"Przez ponad 20 lat działalności artystycznej miałem okazję zagrać w wielu wyjątkowych miejscach na całym świecie. Czasami były to miejsca niepozorne, gdzieś na uboczu, gdzie łatwo można było przegapić wejście a czasami okazałe, eleganckie, często legendarne gdzie udają się wycieczki, żeby zrobić sobie zdjęcie pod reklamowym szyldem... Sala Olimpii w Paryżu czy Royal Albert Hall w Londynie - kiedyś myślałem, że coś takiego chyba nie spotka mnie w Polsce..." - opowiada Artur Rojek.
W repertuarze koncertu poza materiałem z solowego debiutu znalazły się także utwory z repertuaru grup Lenny Valentino i Myslovitz, których Rojek był wokalistą. Poza tym zaprezentował własne wersje meksykańskiego szlagieru "Cucurrucucu Paloma" oraz "Easy" Son Lux.