Anna Netrebko trafiła do szpitala. Powodem zakażenie koronawirusem
Światowej sławy rosyjska śpiewaczka operowa Anna Netrebko jest w szpitalu z zapaleniem płuc spowodowanym Covid-19 - podał dziennik "Kommiersant". Sopranistka ogłosiła na swoim Instagramie, że jest w szpitalu i że wkrótce jej stan się poprawi.
Media w Rosji przypominają, że Anna Netrebko wykonywała jedną z głównych partii w spektaklu opery "Don Carlos" w Teatrze Bolszoj w Moskwie. Teatr odwołał przedstawienia, gdy okazało się, że solista, bas Ildar Abdrazakow, jest zakażony koronawirusem.
"Już pięć dni jestem w szpitalu z zapaleniem płuc z powodu Covid-19 i wkrótce mój stan się poprawi. Izolowałam się od razu, gdy poczułam, że zaczynam chorować, mimo że testy były negatywne. W porę trafiłam do szpitala i otrzymałam pomoc" - napisała Netrebko na Instagramie.
Gwiazda opery poinformowała też o stanie swojej rodziny. U męża Netrebko, śpiewaka Josifa Ejwazowa, lekarze wykryli przeciwciała na Covid-19, a więc - jak napisała - przeszedł wcześniej tę chorobę. Syn śpiewaczki z poprzedniego związku, 12-letni Tiago, "jest w porządku".
Sopranistka zaapelowała, by się o nią nie martwić i że "nie taki diabeł straszny, jak go malują".
Swoje 49. urodziny (18 września) gwiazda świętuje w szpitalu.
"Nie ma znaczenia, gdzie spędzasz swoje urodziny - ważne jest, by czuć się kochanym! Ja czuję ogrom MIŁOŚCI od was wszystkich" - napisała.
Teatr Bolszoj odwołał spektakl "Don Carlosa" planowany na 10 września. 6 września tym przedstawieniem rozpoczął się 245. sezon moskiewskiej sceny. Odbył się jeszcze jeden spektakl 8 września. Netrebko przed pięcioma dniami poinformowała publicznie, że poddaje się samoizolacji.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że Teatr Bolszoj nie działał od 16 marca do 6 września. Koszty odwołania spektakli i zwrotu biletów dyrektor tej sceny Władimir Urin ocenił na ponad 1 mld rubli (ponad 13,3 mln dolarów).