Reklama

Alternatywny festiwal zniknie z mapy koncertowej Polski? AlterFest odwołany

Pierwotnie w Mysłowicach był organizowany jeden z największych polskich muzycznych wydarzeń, czyli OFF Festival. W 2010 roku władze uniemożliwiły jego realizację, dlatego finalnie przeniósł się do Katowic. Później jedyną taką inicjatywą w mieście został AlterFest, który z niemal tych samych powodów został odwołany. Czyżby miał się już więcej nie odbyć?

Pierwotnie w Mysłowicach był organizowany jeden z największych polskich muzycznych wydarzeń, czyli OFF Festival. W 2010 roku władze uniemożliwiły jego realizację, dlatego finalnie przeniósł się do Katowic. Później jedyną taką inicjatywą w mieście został AlterFest, który z niemal tych samych powodów został odwołany. Czyżby miał się już więcej nie odbyć?
OFF Festival od 2010 roku odbywa się w Katowicach /Eris Wójcik /INTERIA.PL

AlterFest był lokalnym festiwalem, na który zjeżdzali się ludzie z wielu obszarów Polski. To wszystko, aby posłuchać muzyki alternatywnej. Na 11 edycjach wydarzenia zagrali tacy wykonawcy, jak Daria Ze Śląska, KAMP!, The Dumplings, Coals, Muchy, Karaś/Rogucki, Król, Paulina Przybysz, czy Baasch. Była to główna inicjatywa, która ściągała ludzi do Mysłowic.  

Reklama

Okazuje się, że AlterFest może podzielić los OFF Festivalu, który musiał przenieść się do stolicy Śląska ze względu na nieprzychylność mysłowickich władz w 2010 roku. To była jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie wtedy musiał podjąć organizator katowickiego festiwalu, Artur Rojek. Po latach okazuje się, że OFF Festival ma się świetnie, a na jego scenach występują największe światowe gwiazdy. Czy to zmotywuje twórców AlterFest do realizacji wydarzenia w innym mieście?

AlterFest: zakończy działalność, czy przeniesie się do innego miasta?

Główny organizator i założyciel AlterFestu, Łukasz Prajer, podzielił się historią odwołania tegorocznej edycji na Facebooku. Podkreślił, że środki na festiwal pozyskiwał przede wszystkim z Mysłowickiego Ośrodka Kultury. Jednak przez długi czas nie było informacji na temat budżetu miasta. 

"Dokładnie 10 kwietnia otrzymałem od dyrektora Mysłowickiego Ośrodka Kultury, Michała Skiby, informację, że jest zielone światło dla AlterFestu i zgoda władz Miasta na finansowanie na takim samym poziomie, jak rok temu (...) Dokładnie 15 dni później, 25 kwietnia, dyrektor MOK poinformował mnie o tym, że nie ma zgody na AlterFest" - relacjonuje organizator. 

Czytamy również, że nie otrzymał dokładnej przyczyny odwołania festiwalu. Organizator podejrzewa, że jedną z nich jest brak poparcia inicjatywy przez aktualnego Prezydenta Mysłowic Dariusza Wójtowicza. W ostatnich wyborach samorządowych Prajer również ubiegał się o ten urząd.  

"Jasnej przyczyny nie poznałem. Nie było propozycji 'spróbujmy w innym formacie', 'zróbmy z mniejszym budżetem', 'wróćmy za rok', zatem mogę przypuszczać, że przyczyną nie były finanse" - dowiadujemy się z oświadczenia. 

Nie wiadomo, jak potoczy się przyszłość AlterFestu, czy przeniesie się do innego miasta, a może całkiem zniknie z mapy koncertowej Polski. Prajer podkreśla, że organizował go z miłości do Mysłowic. 

Pod publikacją wysypała się lawina komentarzy: "Nie kończcie! Przenieście się na Katowice", "Jedna z nielicznych inicjatyw w mieście, która sprowadzała tu ludzi", "to miasto tylko zawodzi", "nasze miasto nie potrafi zobaczyć zalet odbywających się w Mysłowicach festiwali", "Jest wiele pięknych miast, które pokochają taki festiwal". Większość internautów obwinia aktualnego rządzącego o brak możliwości realizacji festiwalu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: OFF Festival | Artur Rojek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama