Reklama

Allan Krupa otworzył się na temat wiary i relacji z ojcem. "Był obcy"

Allan Krupa niedawno wydał kontrowersyjną piosenkę pt. "WOW". Teraz był gościem telewizji śniadaniowej, gdzie opowiedział o relacjach z ojcem, którego od lat nie ma w jego życiu. Wypowiedzi 18-latka mogą zaskoczyć.

Allan Krupa niedawno wydał kontrowersyjną piosenkę pt. "WOW". Teraz był gościem telewizji śniadaniowej, gdzie opowiedział o relacjach z ojcem, którego od lat nie ma w jego życiu. Wypowiedzi 18-latka mogą zaskoczyć.
Edyta Górniak i Allan Krupa przed festiwalem w Opolu w 2018 roku /Tadeusz Wypych/REPORTER /Reporter

Allan Krupa to jedyny syn Edyty Górniak i jej byłego męża Dariusza Krupy. Osiemnastolatek zadebiutował pod pseudonimem Enso w ubiegłym roku kontrowersyjnym utworem "Lambada" (posłuchaj!).

W nowym wywiadzie udzielonym "Dzień Dobry TVN", Allan opowiedział o tym, czym zajmuje się poza tworzeniem muzyki. Wielu pewnie o tym nie wiedziało, ale Krupa ma spore i przydatne umiejętności.

Reklama

"Zajmuję się optymalizacją cen energii dla przedsiębiorstw, m.in. doradztwem. Nauczyłem się tego. Miałem taki kryzys życiowy, kiedy nic nie robiłem poza muzyką i miałem za dużo wolnego czasu. Taka praca, gdzie pojawia się rutyna, to dla mnie jedno z najlepszych narzędzi, żeby sobie poukładać rzeczy w głowie, jak jest za dużo myśli" - powiedział chłopak. 

Przy okazji wyjaśnił, że nie ma zamiaru iść na studia. "Po co mam iść na studia, skoro nie jest mi to w żaden sposób potrzebne do tego, z czym wiążę przyszłość. Jak widać, teraz robię te wszystkie rzeczy, więc lepiej wykorzystuję czas" - sądzi.

Syn Edyty Górniak o relacjach z ojcem. "Był dla mnie trochę obcy"

W tej szczerej rozmowie pojawił się także wątek ojca Allana. Dariusz Krupa, czyli mąż Edyty Górniak w latach 2005-2010, według słów Allana zniknął z życia chłopca dość wcześnie. Nastolatek sądzi, że ojciec "nie dał mu zbyt wiele", a śmiertelny wypadek, który spowodował jego tata odbił się na nim psychicznie.

"Było to ciężkie przeżycie. Natomiast mój ojciec nigdy znacznie nie wpłynął na moje życie pod względem pozytywnym, przez co nie miałem jakiegoś sentymentu do niego. Był dla mnie trochę obcy. Oczywiście ta cała sytuacja jednak była wokół mnie, odbiła się na mnie. To jest jedyny przypadek, gdy nauczyłem się na błędach innego człowieka, bardzo ważna lekcja. Trochę to przekształciłem z negatywów na pozytywy, ponieważ dużo negatywnych sytuacji przez to oczywiście miałem w życiu" - wyznaje Allan.

Syn Edyty Górniak wyznał także, co sądzi o poglądach swojej sławnej mamy. "Mama ma swoje poglądy - tak jak miliardy ludzi na świecie. Nie widzę sensu w ogóle kogokolwiek krytykować za jego poglądy. Każdy niech sobie odbiera to tak, jak chce. Nie uważam że jest to powód do krytyki, bo to są tylko i wyłącznie jej poglądy. Nie mówię, że się ze wszystkim zgadzam. Jesteśmy innymi ludźmi" - stwierdził. 

Przyznał też, że bardzo docenia wszystkie osiągnięcia swojej mamy i czuje ogromną dumę. "Poza tym, że jestem niesamowicie dumny z mamy, z tego co osiągnęła i dalej osiąga, to jednak jak każde życie na świeczniku ma swoje minusy. Kiedy chciałem robić coś swojego, to było wcześniej postrzegane wyłącznie przez pryzmat mojej mamy. Było to dla mnie uciążliwe, bo nie umiałem z tego wyjść, natomiast jest teraz coraz lepiej" - mówi.

Z wywiadu mogliśmy też dowiedzieć się, że partnerką Krupy jest Angelika. 18-latek jest z nią bardzo szczęśliwy. "Jesteśmy razem już rok, mieszkamy razem już jakiś czas i bardzo fajnie nam się układa. Szalejemy za sobą, więc tego zawsze szukałem. Mam 18 lat, bawię się, chodzę na imprezy, chcę ten czas wykorzystać jak się da. Oczywiście stawiam sobie granice, bo nie chcę sobie popsuć przyszłości przez zabawę w młodości" - stwierdza dojrzale.

Jeśli chodzi o jego poglądy dotyczące wiary, to Allan bez zastanowienia stwierdza, że wierzy, ale sam szuka jeszcze w sobie tego, w co dokładnie. "Myślę, że jestem konserwatywny. Nie jestem chrześcijaninem, ale nie jestem też ateistą. Szukam tego w sobie" - zapewnia.

Enso w kontrowersyjnej piosence "WOW". "Pani córka prosi, abym mówił do niej s*ko"

Po występie na Sylwestrze Marzeń w duecie ze słynną mamą, Enso pokazał klip do piosenki "WOW" (posłuchaj!) nagranej z udziałem Nerwusa. "Młody boss, młody cham. Czasem dżentelmen, gdy ochotę mam; Ostatnio widzę, że jakaś pani mówi, że ja cham; Moja mama wychowała mnie na małe grzeczne cudo, ale co ja mam zrobić, kiedy pani córka prosi, abym mówił do niej s*ko" - śpiewa Allan.

W innym fragmencie Enso nawija o dziewczynie, która "w nosie ma szron, mimo że nie jest zimno". "Jestem lodowaty tak jak chłopaki, które siedzą na murku, chcą być skuci, ale nie w kajdankach, chyba że w łóżku" - śpiewa.

Posłuchaj piosenki Enso i Nerwusa:

Czytaj też:

22-latek konkurował z Sarą James. Po tym, co pokazał, ludzie wstawali z miejsc

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Allan Krupa | Edyta Górniak | Dariusz Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy