Reklama

Alesha Dixon myli słowa hymnu

Spore zamieszanie wywołała jurorka brytyjskiego "X Factor" Alesha Dixon, śpiewając hymn przed Grand Prix Wielkiej Brytanii w Formule 1.

Spore zamieszanie wywołała jurorka brytyjskiego "X Factor" Alesha Dixon, śpiewając hymn przed Grand Prix Wielkiej Brytanii w Formule 1.
Alesha Dixon zaliczyła wpadkę /fot. Chris Jackson /Getty Images

Jej wykonanie "God Save The Queen" było najbardziej komentowanym elementem podczas sportowego wydarzenia na torze Silverstone w niedzielę (5 lipca). Alesha Dixon pomyliła tekst hymnu (zaśpiewała "God save our Queen" zamiast "the Queen"), w dodatku komentatorzy zwrócili uwagę na jej amerykański akcent.

Filmik z występem Aleshi Dixon zanotował już ponad 84 tysiące odtworzeń. Szybko posypały się komentarze internautów.

"Najgorsze wykonanie hymnu w historii", "to było gorsze niż złe". Niektórzy uważają, że powinna przenieść się do USA, skoro zaśpiewała z amerykańskim akcentem (Alesha urodziła się w Wielkiej Brytanii, jej ojciec pochodzi z Jamajki).

Reklama

Na krytyczne uwagi zareagowała na Twitterze 36-letnia wokalistka. "Jest różnica pomiędzy pomyleniem tekstu, a wybraniem do zaśpiewania szczególnej wersji! Nudna historia, bardzo to smutne!" - napisała Alesha, broniąc się przed zarzutami internautów. Jurorka "X Factor" skrytykowała przy okazji dziennikarzy, którzy opisali jej wpadkę. "W większości przypadków po prostu was tylko tolerujemy!" - dodała zdenerwowana.

Zobacz Aleshę Dixon śpiewającą hymn:


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hymn | Alesha Dixon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy