Adam Levine zaatakowany przez pijaną fankę!
Szalona fanka wokalisty Maroon 5 udowodniła, że alkohol i uwielbienie to niebezpieczna kombinacja.

Do incydentu z udziałem pijanej fanki doszło podczas koncertu Maroon 5 w Anaheim. Występ odbył się w poniedziałek, 6 kwietnia.
Nieobliczalna sympatyczka w pewnym momencie wtargnęła na scenę i rzuciła się na Adama Levine'a.
Zaskoczony wokalista początkowo próbował się opędzić od dziewczyny. Później jednak objął ją, a gdy wreszcie pojawiła się ochrona, Levine pomachał fance na do widzenia.
Frontman przyznał później, że nadpobudliwa sympatyczka zraniła go paznokciem w ucho.
"Wiecie, to dość dziwne uczucie. Zamykasz oczy, oddajesz się chwili, a tu nagle ktoś ci się wp...la na twarz. Powiem szczerze, to było przerażające" - powiedział Adam Levine, gdy już trochę ochłonął.
Incydent z udziałem dziewczyny został oczywiście zarejestrowany przez innych fanów.