Reklama

A-ha na wyprzedanym koncercie w Warszawie: Powrót do przeszłości

Po 10 latach od ostatniego koncertu w Polsce do naszego kraju powróciła norweska grupa a-ha. Co się wydarzyło podczas występu 18 listopada na Torwarze w Warszawie?

Po 10 latach od ostatniego koncertu w Polsce do naszego kraju powróciła norweska grupa a-ha. Co się wydarzyło podczas występu 18 listopada na Torwarze w Warszawie?
Morten Harket (a-ha) na koncercie w Warszawie /Jakub Janecki/Prestige MJM /

Grupa a-ha oficjalnie zakończyła karierę w grudniu 2010 r. Występ w Oslo został zarejestrowany i wydany na płycie "Ending on A High Note - Farewell Tour".

Po niespełna pięciu latach trio powróciło na scenę z płytą "Cast in Steel".

"Zgodziliśmy się na powrót na określony czas: jeden album, jedna trasa. To dla nas wielka szansa, co pozwala nam dopisać kolejny rozdział" - mówił wtedy wokalista Morten Harket.

W październiku 2017 r. zespół wydał album akustyczny (CD, DVD, Blu-Ray) zrealizowany w ramach słynnej serii MTV Unplugged.

Reklama

Na podwójnym wydawnictwie znalazły się największe przeboje tria, utwory nigdy wcześniej nie wykonywane na żywo oraz dwie zupełnie nowe piosenki.

Występ zarejestrowano podczas dwóch wieczorów w czerwcu 2017 roku na wyspie Giske u wybrzeży Norwegii. Koncerty zespołu obejrzało zaledwie 250 widzów.

"Myśleliśmy o tym od wielu lat. Na wielu koncertach graliśmy niektóre utwory akustycznie. W związku z tym, że podczas tworzenia nie używamy zbyt wiele nowoczesnej technologii, pomysł nagrania akustycznej płyty nabrał dla nas sensu. To jak powrót do korzeni tych piosenek" - mówił wokalista i gitarzysta Pål Waaktaar-Savoy.

Sprawdź tekst i posłuchaj oryginalnej wersji "Take On Me" w serwisie Teksciory.pl

Na koncercie w Warszawie polscy fani usłyszeli nowe i starsze piosenki, a także 10 utworów z wydanej w 1985 r. debiutanckiej płyty "Hunting High and Low".

Już na samym początku zespół zaprezentował jeden ze swoich największych przebojów - "Take On Me". Nagranie niedawno przekroczyło miliard odsłon w serwisie YouTube i stało się drugim najpopularniejszych klipem z lat 80.

Choć koncert na Torwarze był zaplanowany jako siedzący, fani błyskawicznie podnieśli się ze swoich krzeseł.

Po odegraniu wszystkich piosenek z płyty "Hunting High and Low" nastąpiła 20-minutowa przerwa, po której zespół wykonał utwory z drugiego, trzeciego i czwartego albumu: "Scoundrel Days", "Stay on These Roads" oraz "East of the Sun, West of the Moon" oraz ósmej i dziewiątej: "Analogue" i "Foot of the Mountain".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: A-Ha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy