50 lat Litzy w Poznaniu: "Bardzo przyjemne chwile" Turbo
W sobotę (13 października) w MTP2 w Poznaniu odbył się specjalny koncert z okazji 50. urodzin Roberta "Litzy" Friedricha. Na jednej scenie spotkali się m.in. byli i obecni muzycy grupy Turbo.
15 kwietnia 50 lat skończył Robert "Litza" Friedrich, bez którego trudno sobie wyobrazić polską scenę ciężkiego grania.
Ostatnie kilka lat to działalność pod szyldem Luxtorpedy, ale przy nazwisku śpiewającego gitarzysty widnieją takie nazwy, jak m.in. Acid Drinkers, Arka Noego, Kazik Na Żywo, 2Tm2,3, Flapjack, Turbo i Creation Of Death.
- Lubię być zajęty, lubię muzykę. Myślę, że jak pracuję, to mam mniej głupich myśli i mogę się realizować - mówił wokalista i gitarzysta w rozmowie z Interią.
Poza wyżej wymienionymi grupami współpracował także z m.in. Armią i jej wokalistą Tomaszem Budzyńskim, a w Małym Studiu w Puszczykowie zajmuje się produkcją, realizacją i nagraniami.
Na scenie w Poznaniu pojawili się muzycy Kazika Na Żywo (basista Michał "Kwiatek" Kwiatkowski, perkusista Tomek Goehs, gitarzysta Adam "Burza" Burzyński), Acid Drinkers (wokalista i basista Titus, gitarzysta Popcorn, perkusista Ślimak), 2Tm2,3 (wokalista Tomasz Budzyński, perkusistka Beata Polak), Flapjacka (wokalista Guzik, perkusista Ślimak, gitarzysta Jahnz) i Turbo (wokalista Grzegorz Kupczyk, gitarzysta Wojciech Hoffmann).
Utwory z repertuaru Turbo ("Smak ciszy", "Wybacz wszystkim wrogom" i "Wszystko będzie OK") wykonał zespół w następującym składzie: Kupczyk (wokal w latach 1981-90, 1995-2007), Hoffmann, Litza (gitara w latach 1989-91, wokal 1990-91), perkusista Tomasz "Krzyżyk" Krzyżaniak (obecnie Luxtorpeda, w Turbo w latach 2001-2011) oraz Krzysztof "Kmieta" Kmiecik, basista Luxtorpedy.
"TURBO? W jakimś stopniu na pewno. 3/5 tego składu to byli członkowie TURBO. Wystąpiliśmy wspólnie - było nawet właściwe logo. Bardzo przyjemne chwile. Łącznie z Wojtkiem mamy 4/5 TURBO... Powitanie przez publiczność przeszło nasze oczekiwanie. Dziękujemy Robertowi za zaproszenie i wspaniałą atmosferę a publiczności za takie przyjęcie" - napisał na Facebooku Grzegorz Kupczyk.
