"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Violetta Villas we wspomnieniach Małgorzaty Walewskiej

Małgorzata Walewska jest jedną z najpopularniejszych polskich śpiewaczek operowych. Sukcesy odnosi także na międzynarodowym rynku, ale szeroka publiczność najbardziej kojarzy ją z rolą jurorki w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W autobiografii gwiazdy zebrała się na kilka wspomnień dotyczących Violetty Villas, która w latach 60. była jej... sąsiadką.

Violetta Villas w latach 60. mieszkała na tym samym osiedlu, co Małgorzata Walewska
Violetta Villas w latach 60. mieszkała na tym samym osiedlu, co Małgorzata WalewskaHenryk RosiakAgencja FORUM

Violetta Villas w latach 60. XX wieku swój azyl znalazła na warszawskim Powiślu w punktowcu na Solcu. Obecność tak popularnej wokalistki była dla mieszkańców okolicznych bloków czymś całkiem nowym. Wówczas niedaleko mieszkała nastoletnia Małgorzata Walewska, na którą duży wpływ miała obecność Villas na ich skromnym osiedlu.

Tę historię gwiazda opowiedziała w książce "Moja twarz brzmi znajomo", która ukaże się 19 maja 2022 roku. "Dla mnie była gwiazdą totalną. Kiedy mama krzyczała: 'Villas idzie do spółdzielni', to wszyscy obecni w mieszkaniu rzucali się do okna. Jej najkrótsza droga do budynku administracji prowadziła pod naszym domem. Była dla mnie bajkową postacią, która płynęła posuwistym krokiem po chodniku" - wspomina śpiewaczka.

Jej ekstrawagancki styl był elementem rozpoznawczym scenicznego wizerunku. "Cała na biało, w kapeluszu, z białym lisem na ramionach i z białą torebką przewiązaną błękitną kokardą. Zapewne wzbudzała sensację także w innych mieszkaniach. Czasem z fasonem podjeżdżała białym mercedesem" - pisze słynna mezzosopranistka w swojej biografii.

Villas, choć niezwykle utalentowana i charakterna, nie zrobiła wielkiej kariery w Stanach Zjednoczonych, a z czasem w Polsce także stała się zapomnianą gwiazdą. Walewska w książce rozważa, dlaczego do tego doszło.

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Ania Rusowicz jako Nicole ScherzingerPolsatPolsat

"Po wielu latach zaczęłam analizować jej fenomen wokalny i zastanawiać się, dlaczego nie śpiewała w operze. Violetta Villas była osobą pełną kontrastów. Z jej zachowania i interpretacji utworów widać, że miała niesłychaną wrażliwość. Żyła też w krainie fantazji, trochę jak więzień własnego wyobrażenia o świecie - czasem bardzo dalekiego od rzeczywistości. Słuchając jej nagrań w Internecie, zrozumiałam, dlaczego nie zaistniała w świecie muzyki klasycznej" - pisze Małgorzata Walewska.

Zdaniem wokalistki, Violetta Villas była bardzo złożoną artystką - z operowym głosem, ale jednocześnie gwiazdorską charyzmą, przez którą ciężko było jej zachowywać się pokornie, czyli tak, jak wymaga tego opera.

"Nie można bezkarnie dorzucić Bizetowi wokalizy do Habanery, zmyślać tekstu, sklejając jakiekolwiek francuskobrzmiące słowa, i brać oddechu w połowie wyrazu. A Violetta chodziła na skróty, często bez opamiętania popisując się swoimi cyrkowymi umiejętnościami. Villas wymykała się wszystkim próbom znormalizowania. Jej skala głosu, sposób bycia, stroje, postrzeganie świata i ludzi - wszystko, co jej dotyczyło, wykraczało poza normy. Z materiałów dokumentalnych wynika, że jej błyskotliwą karierę zakończyła komunistyczna władza, która uniemożliwiła kolejny zagraniczny kontrakt. Z jej skłonnością do przesady, urodą, nieokiełznanym temperamentem i zdolnościami wyjątkowo pasowała do amerykańskich realiów" - opisuje fascynującą karierę Villas śpiewaczka.

Violetta Villas: Jak wyglądały ostatnie lata jej życia?

10 lat od śmierci legendarnej wokalistki, okoliczności jej odejścia wciąż pozostają tajemnicą i są tematem licznych dyskusji. Jak wyglądały ostatnie lata życia Violetty Villas?

Czesława Cieślak, bo tak naprawdę nazywała się gwiazda, przyszła na świat 10 czerwca 1938. Swoją karierę artystyczną piosenkarki estradowej, ale także śpiewaczki operowej i operetkowej, aktorki, kompozytorki i autorki tekstów Violetta Villas rozpoczynała na początku lat 60. XX wieku.
Opiekująca się gwiazdą Elżbieta B. w 2019 r. została skazana na 1,5 roku więzienia za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad Violettą Villas.Bartosz KrupaEast News
W tym okresie wystąpiła na Międzynarodowym Festiwalu w Sopocie oraz trzykrotnie zaśpiewała na festiwalu w Opolu. W drugiej połowie lat 60. koncertowała w Paryżu, by później przenieść się do Las Vegas - tam przez kilka sezonów była gwiazdą rewii "Casino de Paris".Henryk RosiakAgencja FORUM
Po raz ostatni Villas wystąpiła 14 lutego 2011 r. w Kielcach podczas benefisu z okazji 50-lecia pracy artystycznej. Gościnnie zaśpiewała wówczas także Magdalena Welc, laureatka programu "Mam talent".TricolorsEast News
Villas od początku 2008 r. nie pojawiała się publicznie. To wówczas zaczęto pisać o tym, że kontrolę nad życiem piosenkarki przejęła jej opiekunka, Elżbieta B. Władze Lewina Kłodzkiego (tam mieszkała gwiazda) rozważały nawet wkroczenie do domu artystki (za zgodą prokuratury), by sprawdzić, co się z nią dzieje.Jerzy PlonskiAgencja FORUM
Ponadto Elżbieta B. pozbawiała Violettę Villas wolności zamykając w pokoju. Wielokrotnie pozostawiała samą w nieogrzanym domu bez jedzenia. Dodatkowo dopuściła się szeregu zaniedbań pielęgnacyjnych.Piotr Kamionka/ REPORTERReporter
Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Prokuraturze i biegłym nie udało się ustalić jednoznacznej przyczyny zgonu 73-letniej gwiazdy. Przyczyną śmierci artystki mogło być zapalenie płuc lub zator płucny w związku z komplikacjami po złamaniu nogi.Tomasz Radzik/Agencja SEEast News
Sekcja zwłok wykazała, że śmierć Violetty Villas poprzedziła co najmniej kilkunastogodzinna agonia. Była odwodniona, cierpiała na uogólnioną miażdżycę, marskość wątroby z niewielką żółtaczką i powiększoną śledzionę, na płacie potylicznym prawej półkuli mózgu miała dużą jamę udarową.Piotr HawalejReporter
Villas wykonywała zarówno muzykę rozrywkową, jak i kompozycje klasyczne, arie operowe i operetkowe. Nagrywała również covery popularnych piosenek amerykańskich i francuskich.Romuald BroniarekAgencja FORUM